"Spółka GetBack ucieka pod ochronę sądu"

Polska
"Spółka GetBack ucieka pod ochronę sądu"
Polsat News

Zamiast rocznego sprawozdania finansowego, pojawiło się coś, co jeszcze trzy lata temu zwało się upadłością układową - pisze piątkowy "Puls Biznesu" o kolejnej odsłonie sprawy GetBack.

Do wydziału do spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych Sądu Rejonowego Wrocław-Fabryczna (spółka-red.) złożyła wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego. Jeszcze na początku 2015 r. byłoby to równoznaczne z upadłością układową, obecnie jednak słowo "upadłość" przypisane jest tylko do odpowiednika dawnej upadłości likwidacyjnej - informuje "Puls Biznesu".

 

Wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego

 

Wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego GetBack złożył 2 maja 2018 r. Oznacza to, że sąd musi go rozpoznać do środy 9 maja włącznie. Jeśli wyda decyzję o otwarciu postępowania, może przy tym uchylić zarząd GetBacku i ustanowić swojego zarządcę. Niezależnie od wybranej opcji spółka w majestacie prawa będzie mogła nie regulować zobowiązań, wynikających np. z obligacji. Ci, którzy mają papiery zabezpieczone, będą jednak mogli prowadzić egzekucję z posiadanych zabezpieczeń - czytamy.

 

Jak podaje dziennik, z punktu widzenia wierzycieli GetBacku kluczowe będzie ustalenie terminu głosowania nad propozycjami układowymi, które spółka musiała złożyć wraz z wnioskiem.

 

- Wdrożenie planu restrukturyzacyjnego umożliwi zabezpieczenie oraz ochronę praw i interesów wszystkich interesariuszy spółki, tj. jej obligatariuszy, akcjonariuszy i kontrahentów. O jego szczegółach spółka poinformuje niezwłocznie - twierdzi Katarzyna Nowicka z biura prasowego GetBacku.

 

Raport roczny po pierwszej decyzji sądu

 

W praktyce firmy znajdujące się w takiej sytuacji proponują spłatę tylko części długów, zamianę długu na akcje lub znaczne wydłużenie terminów spłat zobowiązań. Często jest to też kombinacja tych rozwiązań. Inaczej traktowani są duzi wierzyciele (w przypadku GetBacku mogłoby chodzić o TFI i OFE), a inaczej małe firmy i osoby fizyczne (np. indywidualni nabywcy obligacji) - pisze "PB".

 

Poza propozycjami układowymi i wstępnym planem restrukturyzacyjnym, wraz z wnioskiem o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego GetBack musiał złożyć w sądzie bilans stworzony na nie więcej niż 30 dni od złożenia wniosku, czyli w tym przypadku na początek kwietnia 2018 r. Tymczasem 30 kwietnia GetBack miał opublikować roczne sprawozdanie finansowe pokazujące sytuację w firmie na koniec 2017 r.

 

Jak informuje gazeta, tuż przed północą 30 kwietnia okazało się jednak, że raport roczny pojawi się dopiero 15 maja 2018 r., a więc już po pierwszej decyzji sądu. Wtedy nie było to jeszcze wiadome, ale wraz z informacją o przełożeniu daty publikacji raportu rocznego, zarząd GetBacku poinformował o przystąpieniu do przygotowania dokumentów restrukturyzacyjnych. Dwa dni później przekształciły się one we wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego.

 

"KNF zajęła się sprawą GetBack. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w prokuraturze." Zobacz archiwalny materiał "Wydarzeń":

 

 

 

PAP

nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie