Kaczyński musi chodzić o kulach. Cierpi na zwyrodnienie kolana
Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie osobiście przywiózł kule prezesowi PiS - informuje dziennik "Fakt". Jarosław Kaczyński ma chore kolano, co utrudnia mu poruszanie się. Dziennikarze zastanawiają się, czy prezes będzie miał teraz więcej zrozumienia dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, którzy od 18 kwietnia protestują w Sejmie.
Jarosław Kaczyński wystąpił ostatnio publicznie na konferencji prasowej, podczas prezentacji kandydatów na prezydentów największych miast. Konferencję szybko zakończono, prezes PiS nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. W ostatnich dniach szef PiS pojawia się publicznie rzadko.
Prezes PiS na zabiegach w szpitalu w 2017 r.
Jarosław Kaczyński cierpi na zwyrodnienie kolana. Jesienią 2017 r. roku jeździł z tego powodu na zabiegi do szpitala. Był też na specjalnej diecie, która miała pozwolić na przesunięcie zabiegu.
Dziennikarze "Faktu" zrobili w poniedziałek zdjęcie przed domem Jarosława Kaczyńskiego, na którym widać dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego gen. Grzegorza Gieleraka z pielęgniarką, którzy przywieźli kule prezesowi PiS.
Protest osób niepełnosprawnych w Sejmie
Rodzice osób niepełnosprawnych wraz ze swoimi podopiecznymi protestują w Sejmie od 18 kwietnia. Domagają się m.in. wprowadzenia dodatku "na życie" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Według aktualnej propozycji protestujący domagają się, by dodatek był wprowadzany krocząco - 300 zł od czerwca 2018 r., 400 zł od stycznia 2019, a 500 zł od stycznia 2020 roku.
Propozycja PiS "manipulacją"
Klub PiS złożył w środę w Sejmie projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności; zakłada on m.in. finansowanie przez NFZ świadczeń z zakresu rehabilitacji leczniczej.
Protestujący w Sejmie nazwali propozycję "manipulacją" i zaapelowali o pomoc do prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Fakt, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze