Nitras sprząta chodniki w Szczecinie. Poseł PO twierdzi, że akcja nie jest kampanią wyborczą
Kandydat na prezydenta Szczecina Sławomir Nitras z PO wynajął maszynę do czyszczenia i przez tydzień zamierza sprzątać nią miejskie chodniki, które uważa za brudne i zaniedbane. Zachęca mieszkańców, by zgłaszali takie miejsca. Sprzęt oklejony jest hasłami: "Wspólnie. Szczecin. Nitras. Pomoc". Polityk zapewnia, że akcja nie jest częścią kampanii wyborczej i ma charakter informacyjny oraz społeczny.
Akcję "sprzątania brudnych i zaniedbanych szczecińskich chodników" Nitras rozpoczął w niedzielę. Kandydat PO na prezydenta miasta, którego popiera też Nowoczesna, napisał na Facebooku, że "Szczecin wymaga posprzątania. I dosłownie i politycznego". Maszynę wynajął za 250 zł dziennie.
Nitras: miasto nie dba o czystość ulic
- Chciałem zwrócić uwagę na fakt, iż mieszkańcy miasta domagają się jego sprzątania. Szczecin w porównaniu z innymi miastami jest źle sprzątany, ponieważ czyszczonych jest tylko kilka ulic w okolicach urzędu miasta - przekonuje polityk.
Nitras uważa, że władze Szczecina wydają na sprzątanie bardzo mało, a mieszkańcy zasługują na to, żeby ich miasto było czyste.
"Zachęcam Państwa do zgłaszania takich miejsc. Postaramy się, w miarę możliwości, dotrzeć wszędzie" - napisał na Facebooku i podał numer telefonu, pod który można dzwonić.
To nie kampania wyborcza
Polityk przekonuje jednak, że akcja czyszczenia chodników to nie jest kampania wyborcza mimo, że maszyna, którą sprząta została oklejona hasłami: "Wspólnie. Szczecin. Nitras. Pomoc".
Takie same hasła pojawiły się też na billboardach w Szczecinie oraz na oczyszczaczach powietrza, które (w ramach walki ze smogiem) Nitras zakupił do trzech szczecińskich przedszkoli.
Poseł przekonuje, że prowadzi jedynie akcję informacyjną i społeczną. Efektami sprzątania pochwalił się w sieci.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze