Nietrzeźwy kierowca spowodował wypadek. Nie żyje 24-letni strażak
34-letni kierujący nie zastosował się do znaku "Stop" i uderzył w prawy bok hyundaia. W wyniku tego zdarzenia na miejscu zginął 24-letni Grzegorz Kolekta, strażak z jednostki we Włoszczowie. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca wypadku miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Oksa w powiecie jędrzejowskim (Świętokrzyskie) ok. godz. 2:30.
Siedem osób wymagało pomocy
W wypadku uczestniczyło łącznie dziewięć osób. Siedem z nich wymagało pomocy medycznej. Jedna osoba zmarła na miejscu. To 24-letni mężczyzna - pasażer hyundaia, w którego uderzył sprawca.
- Sprawca wypadku z obrażeniami trafił do szpitala. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator - powiedział st. asp. Michał Kowalczyk z KPP w Jędrzejowie.
"Dobrze wyszkolony i odporny na stres"
Komenda Powiatowa PSP we Włoszczowie poinformowała, że tragicznie zmarły to sekc. Grzegorz Kolekta, funkcjonariusz tamtejszej jednostki ratowniczo-gaśniczej.
"Grzegorz Kolekta był strażakiem-ratownikiem, który podczas swojej 4-letniej służby w PSP dał się poznać jako osoba, która sumiennie i wzorowo wypełniała rotę ślubowania. Cechował się ponadprzeciętną sprawnością fizyczną, czym wyróżniał się na tle innych strażaków. Był strażakiem dobrze wyszkolonym, opanowanym i odpornym na stres" - napisali włoszczowscy strażacy.
Kolekta miał 24 lata, był żonaty.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze