Migranci zaatakowani przez ekstremistów w Grecji. Interweniowała policja
Grecka policja ewakuowała w poniedziałek rano migrantów, którzy protestowali w Mitylenie na wyspie Lesbos, po tym jak w nocy zaatakowali ich antymigracyjni ekstremiści. Protestujących przewieziono do przeludnionego ośrodka zatrzymań.
Podczas operacji, która miała miejsce o świcie, siły bezpieczeństwa nakazały migrantom biorącym udział w siedzącym proteście zająć miejsca w autobusach i przewiozły ich do obozu Moria. Według lokalnych mediów działania funkcjonariuszy trwały około dziesięciu minut.
Migranci, którzy rozłożyli swój obóz na placu Safony w Mitilini, domagali się swobody przemieszczania się, co dla większości oznacza relokowanie do innych krajów UE, gdy otrzymają już azyl - pisze agencja Associated Press.
Od pięciu dni apelowali też o poprawę warunków sanitarnych na placu i o pomoc medyczną.
Protestujący zostali zaatakowani w nocy z niedzieli na poniedziałek przez prawicowych ekstremistów, który domagali się, żeby opuścili plac. Policja odgrodziła od siebie dwie grupy.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze