Polski obywatel ranny w wypadku w Iraku. Apel rodziny do MSZ o pomoc

"Pomóżcie nam sprowadzić tatę do Polski" - taki apel wystosował do MSZ syn polskiego obywatela poszkodowanego w wypadku samochodowym w Iraku. Ali Algawam pojechał tam w odwiedziny do rodziny. Jadąc z Basry do Bagdadu jego samochód dachował. Rodzina o wypadku dowiedziała się dwa dni temu - informuje rmf24.pl.

Ali Algawam ma połamane ręce, żebra i pęknięte kości czaszki. Mimo doznanych obrażeń został wypisany ze szpitala, a jego leczenie polega na podawaniu morfiny.

"Mamy wątpliwości, czy leczenie jest właściwe"

- Mamy wątpliwości, czy leczenie, które ogranicza się tylko do podawania coraz większych dawek, jest właściwe. Tam nie ma wiedzy medycznej, nawet żeby podać mu kroplówki - opisał Amin Algawam, syn poszkodowanego mężczyzny.

Zwrócił się do polskiego rządu i do polskich służb o pomoc. Chodzi o ustalenie, czy mężczyzna w obecnym stanie może zostać przetransportowany do Polski oraz o zapewnienie odpowiedniej opieki na miejscu. Rodzinie zależy też na jak najszybszym ściągnięciu Ali Algawamy do kraju.

MSZ zapewnia, że udziela pomocy

Ali Algawam od ponad 30 lat mieszka w Polsce, tu urodziła się trójka jego dzieci. Do Polski trafił uciekając przed reżimem Saddama Husajna.

Biuro prasowe MSZ zapewnia, że jest w kontakcie z irackimi władzami i udziela pomocy polskiemu obywatelowi.

RMF FM

WIDEO - Zginęli, bo "nie żałowali za grzechy". Znaleziono zmasakrowane ciała ciężarnej i pięciorga dzieci