"Antek come back". Rosiewicz w "Skandalistach" śpiewał o powrocie Macierewicza do polityki
Andrzej Rosiewicz - wielka gwiazda estrady, autor hitów takich jak "Czy czuje pani cha-chę" - był gościem programu "Skandaliści". Artysta nie tylko śpiewa, ale też od lat komentuje bieżące wydarzenia. W programie Agnieszki Gozdyry zaprezentował piosenkę o... powrocie Antoniego Macierewicza do polityki.
Rosiewicz postanowił zaśpiewać piosenkę o powrocie Antoniego Macierewicza. Namówił publiczność do wstania z siedzeń i wykonywania z nim układu tanecznego.
"Ja jestem jego zwolennikiem"
- Antoni Macierewicz, którego znam od jakiegoś czasu, robi bardzo dobrą robotę, te jego działania są pozytywne. Mimo, że opozycja atakuje go. Jeżeli ktoś dochodzi do prawdy, a iluś ludzi nie kocha tej prawdy, to napadają na tego gościa jak Antoni Macierewicz. Ja jestem jego zwolennikiem. Dochodzi do prawdy zamachu - powiedział Rosiewicz.
Pytany przez Agnieszkę Gozdyrę, czy uważa, że w Smoleńsku doszło do zamachu powiedział, że tak. - Powiem państwu, dlaczego. U mnie to jest przemyślane. Jeśli samolot spada i leci tak nisko, to nie ma prawa się rozpaść, tak jak się rozpadł. Mówienie o tej pancernej brzozie to jest gra w głupiego Jasia. Bo nawet głupi Jasio zrozumie, że samolot wojskowy, który jest wzmocniony, ścina pół hektara lasu i nic mu się nie dzieje - mówił artysta.
- Swoje wiem i mówię - powiedział muzyk.
"Antek przystojnych porywał do wojska"
Na koniec zacytował słowa swojej piosenki, które pokazują, dlaczego chce, aby "Antoni Macierewicz wrócił": "Żeby bezpieczna była Polska, Antek przystojnych porywał do wojska. Byłem pierwszy na liście i Antka porwali. I kto mnie teraz porwie, i kto mnie ocali?"
Więcej odcinków "Skandalistów" dostępnych jest tutaj.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze