Polska niestałym członkiem RB ONZ od początku roku. Według strony MSZ nadal kandydujemy
"Aktualności" sprzed dwóch tygodni, "stanowiska i wystąpienia" ostatni raz zaktualizowane w marcu 2017 roku, a także, w wersji anglojęzycznej, banner informujący o tym, że Polska jest kandydatem na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. Tak wygląda strona internetowa polskiego przedstawicielstwa przy ONZ po ponad kwartale obecności Polski w tym gronie.
- wystąpienie szefa MSZ Jacka Czaputowicza nt. priorytetów polskiej dyplomacji w 2018 roku (zamieszczone 21 marca);
- oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego ws. Holokaustu i relacji polsko-żydowskich (2 lutego);
- informacja o członkostwie Polski w Radzie Bezpieczeństwa (2 stycznia)
"Robimy zaskakująco mało, a jak robimy - to niebywale nieudolnie"
Niewiele lepiej jest w zakładce "Aktualności". Dwie najświeższe informacje pochodzą z 6 kwietnia - jedna o obchodach Światowego Dnia Świadomości Autyzmu i druga to zapowiedź ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Z kolei w zakładce "Stanowiska i wystąpienia" najnowsza informacja datowana jest na 23 marca 2017 roku. To "Debata wysokiego szczebla nt. zmian klimatu oraz agendy rozwojowej Narodów Zjednoczonych".
- Rządzący zapowiadali, że obecnością w Radzie Bezpieczeństwa Polska zaznaczy swoją przynależność do światowej elity. Niestety, na polu dyplomacji publicznej do elity wiele nam brakuje. Często narzekamy, że nasi zagraniczni partnerzy nie rozumieją naszej polityki i leżących u jej podstaw motywacji. Tymczasem robimy zaskakująco mało, a jak robimy - to niebywale nieudolnie, aby ten stan zmienić. Zaniedbana strona internetowa przedstawicielstwa przy ONZ jest tego drobnym, ale symbolicznym przykładem - powiedział polsatnews.pl Adam Traczyk, prezes Global.Lab, niezależnego think-tanku zajmującego się sprawami międzynarodowymi.
Dodał, że "dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych zwracał niedawno uwagę, iż o aktywności Polski w Radzie Bezpieczeństwa więcej można dowiedzieć się z kont na Twitterze innych jej członków niż z polskich źródeł".
Uwagę prezesa Global.Lab, zwrócił również fakt, że w wersji angielskiej w dziale "Recommended" wyświetla się banner, z którego wynika, że Polska nadal jest kandydatem do RB ONZ. Dopiero po kliknięciu czytelnik zostaje przekierowany na stronę główną MSZ, gdzie już pojawia się informacja o obecności w Radzie Bezpieczeństwa.
- Dyplomacja od dawna nie jest tylko domeną wąskiej grupy specjalistów i decydentów, którzy układają się za zamkniętymi drzwiami. Dyplomatyczny sukces coraz bardziej zależy od umiejętności kształtowania opinii publicznej i poprzez wchodzenie w interakcje z szeroką grupą odbiorców przekonywanie ich do własnych racji i reprezentowanych wartości. Budując wizerunek i zaufanie do państwa konieczne jest zapewnienie łatwego dostępu do najważniejszych informacji, z których mogliby chociażby korzystać dziennikarze - stwierdził Traczyk.
Jego zdaniem "wystarczy spojrzeć jak swoje strony prowadzą inne państwa".
- Znajdziemy tam aktualizowane na bieżąco informacje o ich działaniach na forum RB, komunikaty prasowe, pełne treści wystąpień, często także nagrania filmowe. Ważne jest także, żeby na stronie wyspecjalizowanej placówki panował porządek - podkreślił prezes Global.Lab.
Żołnierze Wyklęci i GermanDeathCamps.info
Według Traczyka "na stronę przedstawicielstwa przy ONZ raczej nie trafia się przez przypadek". - Poszukuje się więc konkretnych informacji, którymi raczej nie są uroczystości związane z Narodowym Dniem Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" czy inauguracja portalu GermanDeathCamps.info - zwrócił uwagę prezes Global.Lab.
Jako dobre przykłady podobnych witryn, Traczyk wskazuje m.in. strony internetowe Stanów Zjednoczonych, Francji czy Rosji. - Ale wystarczy spojrzeć w kierunku Ukrainy, która zasiadała w RB w latach 2016-2017, a więc bezpośrednio przed Polską. Okazuje się, że nie trzeba być globalnym mocarstwem, aby na bieżąco informować o swojej działalności na arenie RB ONZ - powiedział prezes Global.Lab.
Zadaliśmy Ministerstwu Spraw Zagranicznych kilka pytań dotyczących strony internetowej:
- kto odpowiada za aktualizację strony nowyjorkonz.msz.gov.pl?
- ile osób wchodzi w skład zespołu pracującego przy aktualizowaniu w/w strony?
- ile kosztuje utrzymanie oraz aktualizacja w/w strony?
- dlaczego w zakładce "Stanowiska i wystąpienia" ostania informacja pochodzi z 23 marca 2017 roku? Czy od ponad roku nie było żadnych wystąpień i stanowisk ze strony Polski?
- czy w anglojęzycznej wersji witryny powinien być wyświetlany banner o treści: "Poland United Nations Security Council Candidate 2018-2019", skoro Polska została już niestałym członkiem RB ONZ?
- czy strona internetowa, w obecnej formie, spełnia swoją rolę? Czy według Państwa nie powinna być częściej aktualizowana?
Czekamy na odpowiedzi.
polsatnews.pl
Komentarze