Wyłudził pieniądze od szwedzkich banków i Ikei. Polski haker skazany na 6,5 roku więzienia
39-letni Polak Krzysztof H. został w piątek skazany przez sąd rejonowy w Malmoe na południu Szwecji na 6,5 roku więzienia za dokonanie ataków hakerskich na dużą skalę w celu wyłudzenia pieniędzy. Wśród poszkodowanych są szwedzkie banki oraz partia polityczna.
Według wyroku Polak, który był głównym oskarżonym w sprawie o dokonanie w latach 2015-2016 serii największych w historii Szwecji ataków hakerskich, winny jest wyłudzenia lub próby wyłudzenia łącznie 40 mln koron (3,8 mln euro).
Mózg operacji
Sąd w Malmoe skazał także współpracowników Krzysztofa H.: jego 36-letniego brata Grzegorza H., który usłyszał karę 2 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności, oraz 60-letniego Szweda Ulfa J., który za kratkami spędzi 3 lata i 6 miesięcy. Ponadto osiem innych zamieszanych w sprawę osób - w tym także polscy obywatele - otrzymało mniejsze wyroki warunkowego pozbawienia wolności lub grzywny.
Jak wykazała szwedzka prokuratura, grupa przestępcza, której mózgiem był Krzysztof H., włamywała się do systemów informatycznych firm lub przesyłała fałszywe faktury. Pieniądze najpierw trafiały na konto jednej ze spółek w Szwecji, a potem szybko były przelewane na inne konta w Szwecji, Kosowie oraz Hongkongu.
Szkodliwe załączniki
Najbardziej poszkodowane są szwedzkie banki Swedbank oraz Ikano, firma pośrednicząca w płatnościach Klarna, koncern Ikea, ale także szwedzka służba więzienna, luterański Kościół Szwecji czy prawicowe ugrupowanie Szwedzcy Demokraci. W wielu przypadkach hakerzy przejęli kontrolę nad komputerami, wysyłając e-mail z załącznikiem zainfekowanym wirusem. Jego otwarcie pozwalało na poznanie haseł oraz kodów.
W trakcie śledztwa zabezpieczono m.in. dane z serwerów w Polsce, co przyczyniło się do możliwości przedstawienia dowodów.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze