Kwieciński: wsparcie państwa w Mieszkaniu plus będzie kierowane na czynsze przez pierwsze 9 lat
- Wsparcie państwa w programie Mieszkanie Plus będzie kierowane na czynsze. Ten program będzie w dużej mierze adresowany do ludzi młodych, którzy ruszają na rynek pracy - powiedział w czwartek minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.
- Wsparcie państwa będziemy kierować na same czynsze, na określony okres przez początkowe 9 lat - powiedział Kwieciński. Jak dodał, program będzie dotyczył przede wszystkim ludzi młodych, którzy albo dopiero ruszają na rynek pracy, albo są w początkowym momencie na rynku pracy i często zmieniają miejsce zamieszkania i potrzebują dostępu do mieszkań.
Wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń mówił, że w Mieszkaniu plus czynsze nie będą regulowane przez państwo, ale będą niższe niż aktualne na rynku. Dodał, że obniżenie cen rynkowych będzie możliwe dzięki projektowanej specustawie mieszkaniowej.
Z kolei minister środowiska Henryk Kowalczyk przyznał, że w 2016 roku program Mieszkanie plus miał inny kształt - np. koszt wynajmu mieszkania miał wynosić od 10-20 zł za metr kwadratowy. - Natomiast te zamiary mogłyby się spełnić, jeślibyśmy w to włożyli grunty Skarbu Państwa jako udział w budownictwie - tłumaczył. - Zmieniło się podejście i filozofia programu Mieszkanie plus i będzie on funkcjonował na normalnych warunkach rynkowych, natomiast dla najuboższych planowane są dopłaty do czynszów - powiedział. Dodał, że "ceny najmu będą cenami rynkowymi".
"Chcielibyśmy budować mieszkania dla mniej zamożnych"
Jak wyjaśnił Kwieciński, rząd chce budować coraz więcej mieszkań taką metodą, która pozwoli na obniżenie kosztów inwestora; czy to publicznego czy "niekoniecznie" publicznego, tak by były one niższe niż do tej pory.
- Czynsze, które teraz są na rynku wynikają z tego, że na inwestorów prywatnych nakładane są wysokie marże, które przekładają się na wysokie czynsze. Chcielibyśmy, jako państwo budować mieszkania dla mniej zamożnych grup społeczeństwa, dla tych, którzy może jeszcze nie kwalifikują się do mieszkań socjalnych, czy komunalnych, ale nie mają pieniędzy, by kupić mieszkanie czy też wziąć na niego kredyt. Państwo powinno zagwarantować im dostęp do mieszkań, bo to jedna z podstawowych potrzeb człowieka - powiedział.
Kwieciński dodał, że tych tańszych mieszkań w Polsce brakuje. - Jakbyśmy nie liczyli, to między 1 a 2 milionów. Problem dotyczy bardzo dużej grupy społeczeństwa, mniej więcej 40 proc. To były osoby nieco zapomniane, bo instrumenty, jakie były dotąd obecne na rynku, np. dopłaty do kredytów, były kierowane do bardziej zamożnych - dodał.
Szef resortu rozwoju podkreślił, że ceny najmu za metr mieszkania są zróżnicowane - cena w Warszawie jest inna niż w Zgierzu czy Jarocinie. - Nie możemy generalizować - koszt wynajmu mieszkania zależy od lokalizacji, zależy też od tego, jakie są wynagrodzenia w danym mieście. Chcemy unormalizować nasze podejście. Będziemy budować mieszkania we współpracy z samorządami, sektorem prywatnym, chcemy do tego procesu włączyć spółdzielnie po to, by tych mieszkań było jak najwięcej - deklarował.
177 tys. mieszkań o dostępnym czynszu
W pakiecie Mieszkanie plus jest 6,2 mld zł na wsparcie gmin w realizacji budownictwa komunalnego do 2025 r. To - jak zakłada rząd - ma umożliwić powstanie 177 tys. mieszkań o dostępnym czynszu.
Program Mieszkanie plus działa w dwóch obszarach: społeczny realizuje Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach programów Społecznego Budownictwa Czynszowego oraz wsparcia budownictwa socjalnego i komunalnego. Za komercyjny zaś odpowiada Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości (BGKN). Obecnie spółka ta ma w budowie około 2 tys. mieszkań, kolejne 25 tys. jest w przygotowaniu. Budowy trwają m.in. w Białej Podlaskiej, Jarocinie, Katowicach, Wałbrzychu i Gdyni.
Do jarocińskiego Mieszkania plus lokatorzy będą mogli wprowadzać się już od 24 kwietnia. Będą to pierwsze mieszkania oddane do użytku w ramach rządowego programu.
Dwa projekty ustaw
W ramach wsparcia programu Mieszkanie plus rząd przedstawił dwa projekty ustaw. Pierwszy z nich to tzw. specustawa mieszkaniowa, która w połowie marca została skierowana do konsultacji publicznych. Za jej realizację odpowiada Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Projekt ustawy zakłada usprawnienie procesu przygotowania inwestycji - w zakresie pozyskiwania dostępu do terenu, a także przyspieszenie wydawania decyzji administracyjnych.
Dzięki projektowanym zmianom inwestorzy będą mieli możliwość lokalizacji inwestycji mieszkaniowych za zgodą Rady Gminy w uproszczonym trybie. Projektowana regulacja zakłada, iż decyzja ws. lokalizacji tej inwestycji będzie wydawana w terminie 45 dni od dnia złożenia stosownego wniosku. Za niedotrzymanie terminu wojewodowie będą mogli zostać ukarani grzywną w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki w wydaniu decyzji.
Ponadto projekt zakłada uproszczenie i przyspieszenie procesu inwestycyjnego w zakresie inwestycji mieszkaniowych lub towarzyszących poprzez możliwość uzyskania - w ramach decyzji o pozwoleniu na budowę - zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów, a także zezwolenia na zakładanie i przeprowadzanie ciągów, przewodów, urządzeń i obiektów niezbędnych do korzystania z inwestycji mieszkaniowej.
Dopłaty adresowane do gospodarstw domowych o określonym limicie dochodów
Z kolei pod koniec marca rząd zaproponował projekt, dzięki któremu najemcy lokali mogliby otrzymać dopłaty do czynszów. Zgodnie z nim dopłaty mają być adresowane do gospodarstw domowych o określonym limicie dochodów. Gospodarstwo domowe jednoosobowe będzie mogło ubiegać się o dopłatę, jeżeli jego średni miesięczny dochód nie przekracza 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej publikowanego przez GUS.
Za każdą kolejną osobę w gospodarstwie domowym limit 60 proc. jest zwiększany o 30 pkt. proc. Oznacza to, że w przypadku dwuosobowego gospodarstwa limit wynosi 90 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, a w przypadku trzyosobowego - 120 proc.
Wysokość dopłat będzie zależała od kosztów budownictwa mieszkaniowego na danym terenie, oraz powierzchni mieszkania. Im liczniejsze gospodarstwo, tym wyższe mają być dopłaty.
Pierwsze dopłaty w 2019 roku
O dopłaty będzie można się ubiegać w przypadku mieszkań po raz pierwszy zasiedlanych - wtedy gdy zasiedlenie miało miejsce w ciągu 12 miesięcy od dnia zakończenia inwestycji mieszkaniowej. Dopłaty będą przyznawane na dziewięć lat. Po trzech i sześciu latach mają być stopniowo zmniejszane. Dodatkowo co trzy lata beneficjenci będą weryfikowani. Kryteria pierwszeństwa ws. dopłat do czynszów określi rada gminy w drodze uchwały. Rada gminy będzie miała do dyspozycji zawarty w ustawie katalog, z którego będzie wybierała najważniejsze dla niej kryteria.
Rząd planuje, że pierwsze dopłaty miałyby być przyznawane w 2019 r., na ten cel przewidziano 400 mln zł, w 2020 roku - 800 mln zł, w 2021 roku - 1,2 mld zł, w 2022 roku - 1,6 mld zł, a począwszy od 2023 roku do 2027 roku - 2 mld zł rocznie.
Podczas kwietniowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w 2019 r. ma być w budowie 100 tys. mieszkań w ramach programu Mieszkanie plus.
Lokale w Mieszkaniu plus mają również powstawać przy udziale Ministerstwa Środowiska z wykorzystaniem gruntów Lasów Państwowych. Miałyby być to domy budowane z drewna. Pierwsze takie domy - jak wynika z zapowiedzi szefa MŚ Henryka Kowalczyka - mają powstać jeszcze w tym roku na południu Polski. Kowalczyk zapowiedział także, że w 2019 roku zostaną wybudowane drewniane domy jedno- i wielorodzinne dla 5 tys. rodzin.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze