16-latek postrzelony z wiatrówki w głowę. W ciężkim stanie przewieziony śmigłowcem do szpitala
Do postrzelenia 16-latka doszło w piątek po południu na prywatnej posesji, w jednym z pomieszczeń domu, gdzie chłopiec mieszkał z rodziną w Jaworznie na Śląsku. - Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia. Wstępnie wykluczyliśmy udział w nim osób trzecich - powiedział oficer prasowy policji w Jaworznie nadkom. Tomasz Obarski.
Śrut utkwił w głowie nastolatka. Poszkodowany w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Rodzinie chłopca zapewniono pomoc psychologiczną. Na miejsce wypadku przyjechali m.in. prokurator oraz zastępca komendanta policji w Jaworznie.
Sprawdzają broń, z której padł strzał
- Policjanci biorą pod uwagę różne możliwe przyczyny ranienia chłopca - także próbę samobójczą. Najbardziej prawdopodobne jest jednak, że doszło do nieszczęśliwego wypadku - powiedział nadkom. Tomasz Obarski.
Dokładne okoliczności zdarzenia są wyjaśniane. Funkcjonariusze sprawdzają m.in. egzemplarz broni, z której oddany został strzał.
Kryminalni ustalili już, że była to najprawdopodobniej broń pneumatyczna, tzw. wiatrówka. Jej posiadanie nie wymaga zezwolenia, ale policjanci będą to jeszcze weryfikować.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze