Bił, głodził, a w końcu przywiązał do drzewa. 15 tys. zł nagrody za wskazanie oprawcy psa
Pies miał liczne złamania kości, w tym czaszki, i był w stanie skrajnego wygłodzenia. Białobrzescy (Mazowsze) policjanci poszukują sprawcy okrutnego znęcania się nad roczną suczką owczarka niemieckiego, którą przypadkowa osoba znalazła przywiązaną w lesie. Darczyńcy Fundacji Zwierzęca Polana, do której trafił pies, wyznaczyli nagrodę w wysokości 15 tys. zł za pomoc w odnalezieniu oprawcy.
24 marca 2018 roku mieszkaniec Brzeskiej Woli znalazł w lesie przywiązanego do drzewa psa, który był niezwykle wychudzony, wyłysiały z widocznymi ranami. Skatowany pies przewieziony został do kliniki weterynaryjnej w Warszawie, gdzie zajęli się nim pracownicy Fundacji Zwierzęca Polana.
Owczarek niemiecki ma kilka złamań czaszki
Badania wykazały, że około roczna suka owczarka niemieckiego ma kilka złamań czaszki, tj. złamanie w obrębie podstawy łuku jarzmowego, złamania kości nosowej oraz kości czołowej w okolicy oczodołowej.
Obrażenia te powstały w wyniku uderzeń narzędziem, wykluczony został udział zwierzęcia w zdarzeniu drogowym. Badania krwi potwierdziły skrajne wygłodzenie. Stwierdzono również duże zapchlenie, wyłysienia na grzbiecie i nadmierne rogowacenie po bokach ciała.
Obrzęk mózgu sprawił, że suczka nie słyszała
Zachowanie psa wskazuje, że trzymany był w zamknięciu. Świadczy o tym fakt, że pies przyzwyczajony jest do życia we własnych odchodach. Suka na skutek obrażeń i obrzęku mózgu nie słyszała. Mela, bo tak nazwano psa, pomimo krzywd jakie ją spotkały jest bardzo ufna i powoli wraca do zdrowia.
Suczka jest pod opieką fundacji, a po wyleczeniu będzie przeznaczona do adopcji. Darczyńcy fundacji przeznaczyli kwotę 15 tys. zł. za informację na temat sprawcy znęcania się nad psem.
Pięć lat więzienia za okrutne znęcanie się
Po złożeniu przez przedstawiciela fundacji zawiadomienia o znęcaniu się nad zwierzęciem, białobrzescy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu prowadzą postępowanie w tej sprawie.
Sprawcom znęcania się nad zwierzętami grożą od 19 kwietnia trzy lata więzienia, a nie dwa, jak było wcześniej. Za szczególnie okrutne traktowanie zwierząt mogą zostać skazani nawet na pięć lat. Muszą również liczyć się z koniecznością zapłacenia nawet do 100 tys. zł nawiązki.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze