Minister Rafalska spotkała się z protestującymi. Ci chcą rozmawiać z Kaczyńskim i Morawieckim
- Prosimy o spotkanie z panem prezesem Kaczyńskim i z panem premierem. Proszę wziąć nasze dwa postulaty i je przemyśleć, my z Sejmu nie wychodzimy - mówiła Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Protestujący domagają się dodatku dla pełnoletnich osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji.
- Powinna mieć pani misję dla osób niepełnosprawnych. Proszę zapomnieć o kryterium dochodowym, gdy mowa o dzieciach niepełnosprawnych - mówiła Iwona Hartwich. Podkreślała, że godzina rehabilitacji kosztuje 100 zł. - Czym różni się osoba, która ma 18 lat i jeden dzień od osoby, która nie ukończyła 18 lat? To nadal jest moje dziecko.
Z rodzicami spotkali się minister Rafalska i pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz.
- Gdybym nie miała misji, nie byłabym w tym miejscu. Wiele lat pracowałam z rodzinami na turnusach rehabilitacyjnych - mówiła minister pracy i polityki społecznej.
- Dlaczego pani uważa, że 900 zł wystarczy tej rodzinie? - pytała Hartwich.
- Nie powiedziałam tak – dodała minister Rafalska.
Protestujący rodzice nie chcą opuścić Sejmu. Domagają się spotkania z premierem Morawieckim i prezesem PiS.
"Pracujemy nad strategią rozwiązywania problemów kompleksowo"
- Proponuję tak po ludzku rozmowy w CPS "Dialog", tam są warunki do prowadzenia rozmów - powiedziała Rafalska.
- My stworzymy w Sejmie fajne warunki na dyskusję o naszych postulatach z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, i panem premierem Mateuszem Morawieckim, tak jak stworzyliśmy warunki w 2014 r. jak rozmawialiśmy i jak się z tym zmierzył pan premier Donald Tusk - odpowiedziała Hartwich. - Mamy konkretne postulaty, chcemy rozmawiać z osobami decyzyjnymi - dodała.
- Ja jestem ministrem konstytucyjnym i za politykę społeczną i za działania na rzecz osób niepełnosprawnych odpowiadam też ja (...). Pracujemy nad strategią rozwiązywania problemów osób niepełnosprawnych kompleksowo - odpowiedziała Rafalska.
- My nie negujemy tego, co pani mówi, tego całego dobra (...), które robicie. Proszę, żeby pani powiedziała teraz przy mediach, że 744 zł renty socjalnej i 150 zł zasiłku pielęgnacyjnego starcza dla osób niepełnosprawnych na godne życie - mówiła Hartwich.
- Przejęliśmy rządy po działaniach zupełnie w wielu obszarach antyspołecznych, czyli mamy zaległości wieloletnie - odpowiedziała Rafalska. Przypomniała, że od marca 2017 roku renta socjalna została podwyższona o 13 proc.
Rafalska powiedziała, że przekaże premierowi Mateuszowi Morawieckiemu relację ze spotkania z protestującymi.
Strategia działań na rzecz osób niepełnosprawnych do końca września
Następnie minister udała się do Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog", gdzie podczas konferencji prasowej zapowiedziała, że do końca września powstanie pierwsza w Polsce strategia działań na rzecz osób niepełnosprawnych.
Wsparcie będzie także w ramach programu +Dostępność plus+". Osoby niepełnosprawne mogą otrzymywać także inne rodzaje świadczeń. Szefowa resortu rodziny podkreśliła, że chciałaby, aby osoby niepełnosprawne mogły podejmować pracę, jeśli ich stan zdrowia na to pozwala.
Natomiast pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz zapowiedział, że w poniedziałek przedstawione zostaną szczegóły programu "Dostępność plus". - W najbliższą środę mamy kolejne spotkanie zespołu dotyczące poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych - mówił.
Podkreślił, że osoby niepełnosprawne są także "w centrum zainteresowania" innych resortów, m.in. zdrowia, edukacji, infrastruktury. - One także podejmują działania na ich rzecz. Są one wypracowywane w dialogu ze środowiskiem osób niepełnosprawnych - powiedział.
Szefowa resortu RPiPS zaznaczyła, że ma świadomość tego, iż jeśli przez 10 lat "coś nie zostało zrobione", to wytrzymałość ludzi się wyczerpała "i jest oczekiwanie, że to wszystko stanie się natychmiast".
- Próbujemy przekonać i powiedzieć, że mimo iż te problemy nie zostały rozwiązane, to szereg takich działań zostało podejmowanych i nie wytykając nikomu, jak te wydatki rosły, pokazywać, że naprawdę w obszarze osób niepełnosprawnych nikt nie próbował tu oszczędzać - mówiła Rafalska.
Dodatek na rehabilitację
W Sejmie od środy protestuje Komitet Protestacyjny Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Rodzice domagają się wprowadzenia m.in. dodatku rehabilitacyjnego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia. Zwrócili się w tej sprawie do prezydenta, premiera oraz prezesa PiS.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaprosiło protestujących na spotkanie w środę o godz. 19 w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog"; zaproszenie, z którego protestujący nie skorzystali, zostało ponowione i miało odbyć się w czwartek o godz. 10. Z tej propozycji protestujący również nie skorzystali.
Z zaproszenia nie skorzystali rodzice osób niepełnosprawnych. "Czekamy w Sejmie na premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, gdyż to są osoby decyzyjne, które będą mogły spełnić nasze postulaty - powiedziała w czwartek Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.
PAP
Czytaj więcej