Ludzkie szczątki na placu budowy hotelu. Prawdopodobnie był tam cmentarz
Na placu budowy hotelu przy ul. Stradom w Krakowie znaleziono już tak dużo ludzkich szczątków, że deweloper wynajął prywatną firmę archeologiczną. Szczątki składane są w namiotach ustawionych na placu. W czwartek takich namiotów było już osiem. Inwestor zapowiada, że archeolodzy mają przekopać cały teren budowy. Wykopane szczątki mają zostać pochowane w innym miejscu.
Teren placu budowy hotelu został odgrodzony. Pierwsze namioty postawiono tam dwa tygodnie temu.
- Coś wyciągano z tych namiotów. Zrobiłem parę zdjęć na maksymalnym zbliżeniu i wtedy zobaczyłem te szkielety - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków pan Michał, mieszkaniec pobliskiej kamienicy.
Pochówek w innym miejscu
Jak ustaliło Radia Kraków, na miejscu działa prywatna firma archeologiczna wynajęta przez dewelopera. Wojewódzki Konserwator Zabytków Jan Janczykowski zapewnił, że małopolscy archeolodzy są w ścisłym kontakcie z deweloperem i nadzorują wykopaliska prywatnej firmy.
Jak informuje Radio Kraków, prace archeologiczne opóźnią budowę hotelu. Wykopane szczątki po przebadaniu ich przez archeologów mają zostać pochowane w innym miejscu.
"Przy każdym kościele był cmentarz"
Krakauerolog Michał Kozioł powiedział, że na terenie budowy znajdował się niegdyś kościół pw. św. Jadwigi oraz szpital.
- Przy każdym kościele był cmentarz. To jest najbardziej prawdopodobne. Później, w czasach Wolnego Miasta, mieściła się tutaj poczta, a od czasów austriackich po czasy powojenne były tutaj biura wojskowe - dodał.
Następnie w jednym z pozostałych budynków przez kilkadziesiąt lat znajdowało się przedszkole. Wszystko wyburzono, a na miejscu rozpoczęła się budowa hotelu.
Radio Kraków
Czytaj więcej
Komentarze