Kuchciński mówił o Polsce, "odszczurzaniu" i "odgrzybianiu". Teraz wyjaśnia, że nie chciał obrażać

Polska
Kuchciński mówił o Polsce, "odszczurzaniu" i "odgrzybianiu". Teraz wyjaśnia, że nie chciał obrażać
PAP/Wojtek Jargiło

"W Janowie Lubelskim posłużyłem się przenośnią, która nie miała na celu nikogo obrazić; ubolewam, jeżeli ktoś nietrafnie zinterpretował moje słowa" - oświadczył w czwartek marszałek Sejmu Marek Kuchciński, odnosząc się do krytyki wywołanej jego niedzielną wypowiedzią.

Jak podają media, podczas niedzielnego spotkania z wyborcami w Janowie Lubelskim, marszałek Kuchciński powiedział m.in.: "my odbudowujemy dom, Polskę, w którym mieszka 38 milionów ludzi. Nie możemy odgrzybić, odszczurzyć, zastosować środków chemicznych, żeby raz-dwa wyremontować, tylko musimy jeszcze dbać o zdrowie obywateli. Więc trudno to się robi".

 

Wypowiedź Kuchcińskiego została skrytykowana przez niektóre media.

 

Marszałek odniósł się do krytyki w czwartek na Twitterze. "Szanowni Państwo, posłużyłem się przenośnią, która nie miała na celu nikogo obrazić. Rozmowa o przyszłości i reformowaniu Polski jest często bardzo długa i wielowątkowa - tak też było na spotkaniu w Janowie Lubelskim. Ubolewam, jeżeli ktoś nietrafnie zinterpretował moje słowa" - napisał Kuchciński.

 

 

Niedzielna wizyta marszałka Sejmu w Janowie Lubelskim była jednym z wielu spotkań czołowych polityków PiS z wyborcami, które rozpoczęły się w całym kraju po sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy pod hasłem "Polska jest jedna". "Wdrażanie nowych programów PiS powinno być konsultowane ze środowiskami i instytucjami, które będą je realizowały" - mówił Kuchciński podczas spotkania. Prosił o zgłaszanie do nich uwag i propozycji.

 

PAP

dk/ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie