"Opublikowane bez merytorycznej oceny". Ministerstwo zdrowia usuwa kontrowersyjne filmy o prokreacji
Filmy szkoleniowe programu "W stronę dojrzałości" zniknęły ze strony internetowej, bo "zostały opublikowane bez merytorycznej oceny ze strony Ministerstwa Zdrowia" - napisał resort. Chodzi o materiały, z których można się dowiedzieć m.in., że antykoncepcja prowadzi do śmierci, a zarodek komunikuje się z matką. Projekt skierowany do szkół ponadgimnazjalnych finansowany jest przez resort zdrowia.
O warsztatach z edukacji seksualnej - projekcie "W stronę dojrzałości" - pisaliśmy 11 kwietnia.
Na platformie projektu umieszczono kilkugodzinne filmy szkoleniowe dla tutorów, z których można było dowiedzieć się, czego będą nauczani uczniowie. Informowano w nich m.in., że stosowanie prezerwatyw jest rakotwórcze; antykoncepcja hormonalna może prowadzić do chorób wątroby, depresji, a nawet śmierci; a zapłodniona komórka komunikuje się z mamą i może do niej powiedzieć: "jestem, przyjmij mnie, przygotuj dla mnie swoją podusię, kołderkę, pulchną kołyseczkę".
Realizatorem programu jest firma Lechaa Consulting Sp. z o. o., która na jego przeprowadzenie dostała 9 mln 655 tys. 796 zł od ministerstwa zdrowia.
Już 12 kwietnia filmy szkoleniowe zniknęły ze strony internetowej projektu - donosi OKO.press.
"Niektóre treści wykraczają poza ustalone ramy"
Okazało się, że materiały zostały usunięte przez firmę Lechaa Consulting na prośbę ministerstwa zdrowia. "Zostały opublikowane bez merytorycznej oceny ze strony Ministerstwa Zdrowia. W związku z brakiem takiej oceny należy uznać, że zawierają sformułowania oraz tezy wyrażające poglądy ich autorów, a nie resortu zdrowia. Niektóre treści prezentowane w materiałach wideo zdecydowanie wykraczają poza ustalone ramy i nie mogą być traktowane jako stanowisko Ministerstwa Zdrowia" - informuje resort w odpowiedzi na pytania od OKO.press.
Dodatkowo ministerstwo podkreśla, że filmy, o których mowa, "nie były kierowane do uczniów, ale do nauczycieli".
Rozbieżności odnośnie kwoty
W odpowiedzi ministerstwa pojawiły się jeszcze dwie informacje na temat programu "W stronę dojrzałości".
Resort zdrowia poinformował, że firma Lechaa Consulting nie dostała na realizację projektu 9 mln 655 tys. 796 zł, ale 1 653 940 zł. Jednak z informacji, które publikuje OKO.press wynika, że to pierwsza kwota jest tą właściwą.
Ministerstwo zdrowia informuje też, że już 15 stycznia 2018 roku wykonawca rozliczył się z projektu. "To dziwne, bo umowa została podpisana 10 sierpnia 2017 roku. To oznacza, że na prowadzenie projektu firma miała co najwyżej cztery miesiące. Czemu zatem strona projektu informuje, że zajęcia w szkołach będą trwały do czerwca 2019 r." - zauważa OKO.press.
oko.press, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze