13-latek wraz z nauczycielem odkryli skarb Wikingów na bałtyckiej wyspie
Na niemieckiej wyspie Rugia dwaj archeolodzy-amatorzy - 13-letni Luca Malaszniczenko i jego nauczyciel Rene Schoen za pomocą wykrywacza metali odkryli średniowieczny skarb. Z ziemi wykopali srebrną monetę, która pochodzi z X w. n.e. z czasów panowania duńskiego króla Haralda Sinozębego (911-987). Okazało się, że moneta to tylko niewielki fragment skarbu, który znajduje się pod ziemią.
Luca i Rene odkryli monetę na początku stycznia. Na początku byli przekonani, że znalezisko to zwykły kawałek aluminium.
Po otrzymaniu fachowej opinii sprawą zainteresowali się archeolodzy. Badacze poprosili "poszukiwaczy skarbów" o utrzymanie odkrycia w tajemnicy, by w spokoju mogli prowadzić wydobycie. W zamian zaproszono ich na teren wykopalisk, by z bliska mogli zobaczyć pracę naukowców.
Największe znalezisko
W poniedziałek archeolodzy z Meklemburgii-Pomorza Przedniego wydali oficjalne oświadczenie, w którym poinformowali, że na polu na Rugii, na obszarze obejmującym ok. 400 metrów kwadratowych znaleziono skarb Wikingów. Na znalezisko składało się ponad 600 srebrnych przedmiotów, m.in. setki monet, naszyjniki, pierścienie i broszki.
"Jeszcze nigdy, w południowo-wschodnim rejonie Morza Bałtyckiego nie odnaleziono takiej ilości monet" - napisano w oświadczeniu.
- To jest największe odkrycie mojego życia - powiedział agencji DPA nauczyciel-archeolog Rene Schoen.
Harald Sinozęby był królem Danii w latach 958-987 i Norwegii w latach 974-985. Władca wprowadził do Danii chrześcijaństwo przyjmując chrzest ok. 965 r. Od przydomka króla pochodzi nazwa technologii Bluetooth.
polsatnews.pl, news.com.au
Czytaj więcej
Komentarze