Sprzeciw wobec budowy hotelu. Mieszkańcy holenderskiego Geldermalsen nie chcą u siebie Polaków
Holenderski deweloper chce wybudować w Geldermalsen (prowincja Geldria) polski hotel pracowniczy. Pomysłodawcy jego budowy zorganizowali spotkanie z mieszkańcami. Spośród ok. 70 osób, które pojawiły się na rozmowach, tylko jedna zagłosowała za jego budową - był to właściciel firmy budowlanej Paul Vermee, pomysłodawca utworzenia hotelu dla przyjezdnych pracowników, głównie z Polski.
Wieczorem w czwartek mieszkańcy Geldermalsen dyskutowali o planach budowy w ich mieście hotelu robotniczego dla pracowników z Polski.
Nie dla hotelu robotniczego dla Polaków
W spotkaniu wzięło udział ok. 70 osób. Jedynie cztery stwierdziły, że potrzebują więcej informacji, aby się móc wypowiedzieć, pozostali - nie licząc dewelopera - byli zdecydowanie przeciw planom.
firma Fresh Ideas Beheer z Tilburga chce wybudować na działce o powierzchni 12 tys. m2 dwupiętrowy hotel, dla robotników, głównie z Polski, którzy pracują w pobliskich centrach dystrybucji Albert Heijn, Blokker i Fruitmasters.
Tylko w jednej z tych firm - Albert Heijn pracuje - od 600 do 850 pracowników sezonowych. Blokker zatrudnia około 100 zagranicznych pracowników. Budynek ma pomieścić ok. 230 osób.
"Czy kobiety i dzieci mogą nadal być bezpieczne na ulicy?"
Deweloper próbował przekonać mieszkańców do budowy hotelu. Zaprezentował krótki film, w którym mieszkańcy jednej z dzielnic Tilburga chwalą polskich robotników mieszkających w miejscowym klasztorze. Bezskutecznie.
Mieszkańcy obawiają się pojawienia problemów z parkowaniem i piciem oraz zakłócaniem im niedzielnego odpoczynku.
"Ścieżka rowerowa biegnie tuż obok planowanego hotelu. Jest tam też klub tenisowy. Czy kobiety i dzieci mogą nadal być bezpieczne na ulicy?" - pytali miejscowi nie oczekując odpowiedzi, a deweloperowi zarzucali, że "udaje, że rozwiązuje problem społeczny, ale chce tylko zarabiać pieniądze".
W Geldermalsen już w 2015 r. doszło do gwałtownych protestów, po informacjach lokalnych władz, które zapowiedziały przyjęcie uchodźców.
Więcej gmin chce pozbyć się pracowników sezonowych
Geldermalsen to kolejna holenderska gmina, która sprzeciwia się obecności pracowników sezonowych, którzy pochodzą głównie z Polski, ale również z Rumunii i Bułgarii. Pod koniec marca radni gminy Tiel wprowadzili zakaz wynajmowania domów (w dzielnicach mieszkalnych - red.) dla grup pracowników migrujących - poinformował holenderski serwis AD.nl.
Również inne gminy - Maasdriel, Zuidplas i Zaltbommel – chcą wprowadzić przepisy, które sprawią, że na ich terenie będzie mniej zagranicznych pracowników.
Przeciwko działaniom gmin zaprotestowała polska ambasada w Hadze. Polska placówka uznała, że działania gmin mają "dyskryminacyjny charakter".
Reformatorisch Dagblad, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze