Schetyna o zatrzymaniu Gawłowskiego: polityczne polowanie na posłów opozycji

Polska

Zatrzymanie przez CBA Stanisława Gawłowskiego pokazuje polityczną nagonkę i polityczne polowanie na posłów opozycji, Gawłowski pojechał do prokuratury z prośbą o możliwość złożenia zeznań - powiedział w piątek szef PO Grzegorz Schetyna.

Na polecenie prokuratora CBA zatrzymało w piątek Gawłowskiego. Po przesłuchaniu może zaistnieć konieczność zastosowania wobec niego środków zapobiegawczych, w tym wystąpienia do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania; jeszcze w piątek poseł usłyszy zarzuty - poinformowała PK.

 

"Totalny absurd"

 

Schetyna na konferencji prasowej w Sejmie ocenił, że sytuacja związana z zatrzymaniem Gawłowskiego jest absurdalna.

 

- Poseł Stanisław Gawłowski pojechał do prokuratury w Szczecinie, żeby poprosić o możliwość złożenia zeznań, to już jest któraś jego wizyta w prokuraturze w Szczecinie. Został zatrzymany formalnie na korytarzu prokuratury, więc być może usłyszy wreszcie zarzuty i będzie mógł porozmawiać z prokuratorem i wyjaśnić te wszystkie kwestie - powiedział lider Platformy.

 

- To pokazuje absurd, totalny absurd tej sytuacji i taką polityczną nagonkę, polityczne polowanie na posłów opozycji. Widzieliśmy to wczoraj w głosowaniu odbierającym immunitety Kamili Gasiuk-Pihowicz i Ryszardowi Petru. To jest dalszy tego ciąg, będziemy bardzo solidarnie współpracować i twardo stawiać warunki, będziemy walczyć o demokrację parlamentarną i o wolności obywatelskie i nie damy się zniszczyć - dodał Schetyna.

 

"PO wtedy uchylała immunitet, teraz mówi, że to działania polityczne"

 

Poseł Kukiz'15 Łukasz Rzepecki powiedział z kolei, że "nie może być równych i równiejszych" w Sejmie, a każdy poseł "musi być równy wobec prawa". - Nie można być nadzwyczajnej kasty - dodał w rozmowie z Polsat News.

 

- Ja pragnę przypomnieć, że zostałem osobiście wyrzucony z PiS-u za to, że chciałem uchylić immunitet posłowi Tarczyńskiemu. PO wtedy uchylała ten immunitet posłowi PiS-u, teraz mówi, że to są działania polityczne. Widać w PiS-ie, ale także i w PO pewną niekonsekwentność - powiedział poseł Kukiz'15.

 

Jak dodał, jego klub jest za zniesieniem immunitetów.

 

 

Głosowanie za uchyleniem immunitetu

 

Sejm w czwartkowym głosowaniu wyraził zgodę na uchylenie immunitetu posłom Nowoczesnej: Kamili Gasiuk-Pihowicz i Ryszardowi Petru. O uchylenie immunitetu Gasiuk-Pihowicz wnioskował b. minister skarbu Dawid Jackiewicz (PiS), który wytoczył jej proces o ochronę dóbr osobistych. O zgodę na pociągnięcie Petru do odpowiedzialności karnej, wnioskował zastępca koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik, który zarzuca politykowi pomówienie.

 

W przekazanym komunikacie Prokuratura Krajowa poinformowała, że "na polecenie prokuratora Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, funkcjonariusze CBA zatrzymali posła Stanisława G.". Było to możliwe - zaznaczono - po tym, gdy w czwartek Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i zastosowanie wobec posła tymczasowego aresztu.

 

Zarzuty w piątek

 

PK podała, że "po przesłuchaniu podejrzanego Stanisława G., może zaistnieć konieczność zastosowania wobec niego środków zapobiegawczych, w tym wystąpienia do Sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania; w takich sytuacjach, zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego, regułą procesową jest zatrzymanie podejrzanego".

 

Jeszcze w piątek - poinformowała PK - prokurator Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej ogłosi posłowi zarzuty popełnienia pięciu przestępstw, w tym trzech o charakterze korupcyjnym.

 

Poseł sam zgłosił się w piątek rano do Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Towarzyszy mu jego pełnomocnik mec. Roman Giertych.

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie