Prezydent Izraela: członkowie naszego narodu byli zdradzani przez tych, z którymi żyli ramię w ramię

Polska

- Niemcy stworzyli obozy, ale nasi ludzie nie byli mordowani tylko w tych obozach; członkowie naszego narodu byli zdradzani przez tych, z którymi żyli ramię w ramię - mówił w Oświęcimiu prezydent Izraela Reuven Riwlin, który wraz z prezydentem Polski Andrzejem Dudą wziął udział w Marszu Żywych, upamiętniającym ofiary Holokaustu w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau.

- Tak, to Niemcy stworzyli obozy, ale nasi ludzie nie byli mordowani tylko w tych obozach. Członkowie naszego narodu byli zdradzani przez tych, z którymi żyli ramię w ramię we Francji, Holandii, Belgii, byli mordowani przez Ukraińców, Litwinów oraz tak, również przez Polaków - mówił Riwlin. 

 

"Żaden naród nie jest w stanie poprzez legislatywę zarządzić zapomnienia"

 

Jak dodał, zbyt wielu obywateli Europy wschodniej i zachodniej "kradło żydowską własność, zajmowało żydowskie domy, sprzedawało swoich żydowskich sąsiadów". - Mordowało ich i odwracało się plecami do tych, którzy raptem chwilę wcześniej byli częścią ich społeczności - powiedział.

 

- Kiedy ci, którzy przeżyli Holokaust wrócili po wojnie, bardzo często spotykali się z wrogością - dodał. 

 

Prezydent Izraela podkreślił, że żaden naród nie jest w stanie poprzez legislatywę zarządzić zapomnienia.

 

"Nie chcę interferować w Polską historię"

 

- Niemcy nie kupowali przebaczenia Żydów, tak jak żaden naród nie jest w stanie poprzez legislatywę zarządzić zapomnienia. Jako, że żadna legislatywa nie może przykryć krwi, żaden własny interes nie może przykryć antysemityzmu, rasizmu, nienawiści do innych ludzi, ani w Austrii, ani we Francji, ani w Holandii, ani w Belgii, ani przede wszystkim w Niemczech - powiedział Riwlin.

 

- Ci, którzy są gotowi patrzeć odważnie w swą przeszłość, ci którzy gotowi są stawić czoła antysemityzmowi, rasizmowi, który nawet dzisiaj podnosi swój łeb, znajdą w nas sojuszników - zdeterminowanych, prawdziwych partnerów, którzy będą prowadzić dalej drogę od pamięci ku przyszłości - dodał prezydent Izraela. 

 

- Nie chcę interferować w Polską historię. Polska wie, w jaki sposób sama znaleźć swoją duszę. Jednakże jeżeli Polacy czują, że ten wizerunek został wypaczony przez wydarzenia Holokaustu, to ważniejsze jest to, abyśmy współpracowali, abyśmy zainwestowali w edukację, żebyśmy razem mogli stworzyć instytut badawczy, razem mogli pracować na upamiętnieniem, abyśmy razem - my Polacy i Żydzi - badali co się stało, abyśmy mogli zagwarantować, że nigdy nie powtórzy się to (Holokaust) znowu - mówił prezydent Izraela.

 

"Polacy byli narodem uciśnionym, żyjącym w strachu" 

 

Prezydent Izraela podkreślił, że naród Polski "ledwo dał radę przeżyć II wojnę światową, w 1939 roku Polska stała się największym polem śmierci, morderstwa i zniszczenia w całej Europie".

 

- Był to obszar pod okupacją nazistów, gdzie Polacy byli narodem uciśnionym, żyjącym w strachu - również polski ruch oporu oraz polski rząd na uchodźstwie - zaznaczył.

 

Riwlin wskazał, że z grona Polaków pochodzi wielu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata - mężczyzn i kobiet - "którzy ryzykowali własnym życiem, życiem swoich najbliższych, którzy ryzykowali pomagając innym" - mówił. - Oni również są zapamiętani i będą pamiętani i czczeni. Każdy z nich oddzielnie - oświadczył prezydent Izraela. 

 

"Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość"

  

Podkreślił, że od wiosny 1944 r. stacja Auschwitz stała się "najbardziej ruchliwą stacją kolejową w całej Europie". - Proces eksterminacji był coraz krótszy, skracał się z jednego całego dnia do czterech godzin. Cztery godziny i życie zamieniało się w dym. Miłość, strach, wiara, nadzieja, ból, wspomnienie - dla nazistowskich Niemiec to były wyłącznie liczby w statystyce, nie posiadające tożsamości ani mienia - mówił.

 

Prezydent Izraela podkreślił, że w samym Auschwitz 1 mln 100 tys. ludzi było torturowanych, mordowanych, kremowanych, "wyżynanych i dosłownie usuwanych z powierzchni ziemi". - Stoimy dziś tutaj, abyśmy z tego miejsca wiedzieli, że nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość. W tym miejscu, gdzie popioły naszych braci i sióstr oddane zostały ziemi, sprawiedliwość nigdy nie nadejdzie. Nie spodziewamy się sprawiedliwości w Europie, która chce zbyt szybko zapomnieć, wypaczyć, pozbawić się pamięci, zaprzeczyć, zniszczyć to - dodał Riwlin.

 

"To nigdy nie będzie tylko statystyka"

 

Riwlin mówił, że Żydzi "zawsze będą pamiętać przerażające potworności nazistów i tych, którzy z nimi współpracowali ze wszystkich narodów". Podkreślił, że nie będą zapomniani też ci, którzy "ryzykowali własnym życiem, aby ratować życie innych".

 

Prezydent Izraela podkreślił ponadto, że trzeba pamiętać o ofiarach Holokaustu. - Będziemy pamiętać ich historie, zwyczaje, życie codzienne (...) Sześć milionów Żydów zostało zamordowanych w trakcie Holokaustu, ale dla nas, to nigdy nie będzie tylko statystyka - oświadczył.

 

Ocenił, że "z roku na rok" udaje się na ich temat odkryć coraz więcej. - Zajmie to czas, ale dowiemy się, będziemy kontynuować, badać głębię naszej pamięci w Niemczech, na Ukrainie, w Polsce, na Węgrzech, w Grecji i w każdym innym miejscu - powiedział prezydent Izraela.

 

Riwlin przypomniał też, że w czwartkowym Marszu Żywych, obok młodzieży wziął też udział m.in. szef Mosadu oraz izraelskiej policji. - Maszerowaliśmy od śmierci do życia, od Holokaustu do odrodzenia, od Auschwitz do Jerozolimy - mówił prezydent Izraela. 

 

Mocne stwierdzenia izraelskich gazet

 

Prezydent Andrzej Duda zdementował na Twitterze doniesienia anglojęzycznego izraelskiego portalu Times of Israel, dotyczące czwartkowego wystąpienia prezydenta Izraela Reuwena Riwlina w Polsce. "Takie słowa w wystąpieniach Prezydenta nie padły" - napisał Duda.

 

 

W relacji z czwartkowej wizyty prezydenta Riwlina w Polsce zamieszczonej przez "Times of Israel" napisano, że Riwlin powiedział prezydentowi Dudzie: "Nie ma wątpliwości, że wielu Polaków walczyło z nazistowskim reżimem, ale nie możemy zaprzeczyć faktowi, że Polska i Polacy pomagali w eksterminacji".

 

"Państwo polskie pozwoliło na wprowadzenie przerażającej ludobójczej ideologii (Adolfa) Hitlera i było świadkiem fali antysemityzmu wywołanej przez ustawę, którą właśnie przyjęliście" - cytował Times of Israel prezydenta Izraela, odnosząc się do głosnego konfliktu dotyczącego ustawy o IPN.

 

W tekście poinformowano, że Riwlin podkreślił, iż jego kraj darzy szacunkiem tych Polaków, którzy oddawali własne życie, by ocalić Żydów, ale jednocześnie zauważył, że w czasach Holokaustu w Polsce powszechny był antysemityzm, a wielu Polaków brało udział w eksterminacji Żydów. "Ludzie mordowali i dziedziczyli" własność zabitych - napisał Times of Israel, cytując Riwlina.

 

"To było podstawą" antysemickich uczuć, "które pozwoliły nazistom na zrobienie tego, co chcieli, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie" - zacytował prezydenta portal.

 

Według tej relacji Riwlin miał powiedzieć Dudzie, że polskie ziemie "ukształtowały duszę żydowskiego narodu i, co budzi głęboki żal, są również największym żydowskim cmentarzem". "Nie możecie wymazać tak bogatej historii, pełnej, bolesnej historii" - miał powiedzieć w rozmowie z Dudą prezydent Izraela.

 

Również na stronie internetowej dziennika "Haarec" w relacji z konferencji prasowej obu prezydentów podkreślono, że Riwlin oświadczył, iż "Polska i Polacy pomagali w eksterminacji" Żydów w czasie Holokaustu.

 

 

PAP

luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie