"Chytra niewiasta z Brzeszcz. Beata, czego cię tutaj nie ma?". W Sejmie o nagrodach dla rządu PiS
- Gdzie jest ta prawa strona, która skandowała "Beata, Beata"? - pytała w czwartek w Sejmie posłanka PO Krystyna Skowrońska. - Wstyd państwu, wstyd. Beata, czego cię tutaj nie ma? - zwracała się do nieobecnej na sali obrad wicepremier Beaty Szydło. Na wniosek Nowoczesnej w Sejm debatował o nagrodach członków rządu b. premier Szydło. Na sali nie było jednak większości posłów i ministrów PiS.
Rząd reprezentował sekretarz stanu i wiceszef Kancelarii Premiera Paweł Szrot, który odpowiadał na pytania parlamentarzystów. On również otrzymał w 2017 r. nagrody w wys. 56 tys. zł, co przypomniał na sali sejmowej poseł PO Krzysztof Brejza.
"I teraz poproszę o brawa"
- Chytra niewiasta. Chytra niewiasta z Brzeszcz - zaczęła swoje wystąpienie posłanka PO Krystyna Skowrońska. - Tu na nas krzyczała... - dodała.
I zapytała: Gdzie jest ta prawa strona, która skandowała "Beata, Beata"? Gdzie jest ta prawda strona? Wstyd państwu, wstyd.
Następnie Skowrońska poprosiła posłów opozycji o brawa. - Beata, czego cię tutaj nie ma? - dopytywała, zwracając się do pustych ław rządowych.
- Kiedy w parlamencie ustalano, że będą pytania do ministrów, premiera, ministrowie się stawiali - przypomniała lata rządów koalicji PO-PSL.
"Wstyd panu, że musi się pan za wszystkich tłumaczyć"
Posłanka Platformy zwróciła się do ministra Szrota. - Dzisiaj ze wstydem w ostatniej ławie rządowej siedzi pan minister. Ja pana rozumiem. Wstyd panu, że musi się pan za wszystkich tłumaczyć, bo nawet nie wie pan, jak się wytłumaczyć za siebie - dodała.
- Przez osiem lat rząd PO-PSL wydało - dla porównania - w jeden rok tyle, co wojewoda i wicewojewoda na Podkarpaciu (w czasie rządów PiS - red.) - powiedziała Skowrońska.
Jak podkreśliła, to poprzedni rząd "zlikwidował trzynastki i wysokie odprawy".
polsatnews.pl
Czytaj więcej