Podejrzany o brutalne zabójstwo kobiety i dziecka w Radomiu jest poczytalny. Grozi mu dożywocie

35-letni radomianin podejrzany o zabójstwo byłej życiowej partnerki i 14-miesięcznego dziecka był w chwili dokonania przestępstwa poczytalny - stwierdzili biegli psychiatrzy. Mężczyźnie grozi dożywocie.

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas, 35-latek został poddany obserwacji psychiatrycznej. Biegli stwierdzili, że mężczyzna był w chwili dokonania zbrodni poczytalny; miał świadomość popełnionego czynu i jego konsekwencji.

Prokuratura czeka jeszcze na opinię biegłego dot. m.in. mechanizmu powstania obrażeń u kobiety i dziecka. Śledztwo ma się zakończyć w pierwszej połowie maja.

30 ran kłutych - w okolicach klatki piersiowej, na szyi i plecach

W maju ub. roku, w jednym z mieszkań na osiedlu Gołębiów w Radomiu, znaleziono ciała 30-latki i jej 14-miesięcznego dziecka. Przeprowadzona sekcja zwłok kobiety wykazała na jej ciele łącznie 30 ran kłutych, w tym sześć na szyi, 20 w okolicach klatki piersiowej i cztery na plecach. U dziecka ujawniono dwie rany kłute szyi. Obrażenia te spowodowały u obydwu ofiar masywny krwotok i w konsekwencji zgon.

34-letniemu wówczas Maciejowi S. postawiono dwa zarzuty dotyczące zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem kobiety i dziecka. Mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Jak wynikało z jego wyjaśnień, pomiędzy nim a byłą partnerką doszło do sprzeczki dotyczącej ojcostwa dziecka. Podejrzany trafił do aresztu.

PAP

WIDEO - Wymiana zdań podczas konferencji. Posłowie KO żądają komisji śledczej ws. walki z pandemią