Plan zniszczenia bezcennej Puszczy Karpackiej podpisany - alarmują ekolodzy. Możliwa interwencja KE

Polska
Plan zniszczenia bezcennej Puszczy Karpackiej podpisany - alarmują ekolodzy. Możliwa interwencja KE
Pixabay

Puszcza Karpacka to jeden z 200 najcenniejszych przyrodniczo obszarów według WWF (Światowy Fundusz na rzecz Przyrody) na świecie. Wbrew apelom ekspertów, ekologów i tysięcy Polaków, minister środowiska podpisał Plan Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Bircza, zakładający wycięcie ok. 1,5 mln m3 karpackiego lasu - to 36 tysięcy ciężarówek ściętych drzew, w tym takich o wymiarach pomnikowych.

130 tysięcy Polaków podpisało petycję o utworzenie Turnickiego Parku Narodowego. - Ich głos został kompletnie zignorowany. Czeka nas druga Białowieża? - zastanawiają się aktywiści WWF.

 

"Wola społeczeństwa została kompletnie zignorowana"


W planie wycinki w reliktowej Puszczy Karpackiej (Plan Urządzenia Lasu dla nadleśnictwa Bircza na lata 2017-2026) nie uwzględniono uwag strony społecznej. Oznacza to zgodę na intensywny wyrąb w najcenniejszych obszarach Puszczy Karpackiej.

 

- To kolejny raz, po konflikcie o wycinkę w Puszczy Białowieskiej, kiedy wola społeczeństwa została kompletnie zignorowana - argumentują przedstawiciele organizacji ekologicznych. Zwracają uwagę, że podpis pod Planem Urządzenia Lasu został złożony niemal w drugą rocznicę podpisania analogicznego dokumentu dla nadleśnictw Puszczy Białowieskiej. Także w tym przypadku, wycinka może zniszczyć unikatowy na skalę europejską las naturalny.

 

36 tysięcy 40-tonowych ciężarówek


Na lata 2017-2026 zaplanowano wycięcie i wywiezienie z Nadleśnictwa Bircza (27 634 ha pow. leśnej) 1 464 554 m3 drewna, czyli ponad 36 tysięcy 40-tonowych ciężarówek. Żeby pozyskać blisko 1,5 miliona m3 , obniżono do 120 lat tzw. wiek rębności dla niektórych gatunków drzew. Te drzewa, dzięki objęciu ochroną, mogłyby osiągnąć wiek nawet 300 lat i więcej.


Realizacja Planu Urządzania Lasu, podpisanego właśnie przez szefa resortu środowiska, oznacza, że pod piłami drwali padną wiekowe jodły, buki i jawory.


"Doprowadzi to do zniszczenia najcenniejszych miejsc, które park narodowy miałby chronić. Podjęta decyzja motywowana jest wyłącznie chęcią zwiększenia zysków Lasów Państwowych z wycinki drzew i zaspokojeniem lokalnych grup interesów. Wyrok na Puszczę Karpacką może oznaczać przekreślenie szans regionu na rozwój związany z utworzeniem Turnickiego Parku Narodowego" - przekonują działacze WWF.

 

Możliwa kolejna sprawa w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości


- Naturalne lasy karpackie zasługują na bezwarunkową ochronę. O tym jak cenne są to miejsca, najlepiej świadczy fakt, iż na terenie projektowanego rezerwatu Reliktowa Puszcza Karpacka, na obszarze 8 tys. ha zinwentaryzowano blisko 6 tys. drzew o wymiarach pomnikowych. Monumentalnych rozmiarów buki, jodły, dęby, lipy i jawory pełnią krytyczną rolę w kształtowaniu środowiska przyrodniczego niezbędnego dla życia wielu rzadkich gatunków - powiedział Stefan Jakimiuk, ekspert WWF Polska.


Ekolodzy zwracają uwagę, że podpisany PUL, obejmuje również obszary Natura 2000, co może naruszać prawo unijne - Dyrektywę 92/43/EWG w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory (tzw. dyrektywę siedliskową) oraz Dyrektywę 2009/147/WE w sprawie ochrony dzikiego ptactwa (tzw. dyrektywę ptasią). Jeśli te przypuszczenia potwierdzą się będzie to kolejna sprawa, którą zajmie się Komisja Europejska i Europejski Trybunał Sprawiedliwości.


polsatnews.pl

grz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie