Rosja zawetowała rezolucję USA ws. zbadania ataku chemicznego w Syrii
Rosja zawetowała we wtorek amerykańską rezolucję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w sprawie wszczęcia nowego dochodzenia, mającego ustalić odpowiedzialność za ataki chemiczne w Syrii. Wniosek w sprawie dochodzenia poparło 12 członków Rady, przeciwko były tylko Rosja i Boliwia.
Chiny wstrzymały się od głosu.
Przyjęcie rezolucji wymaga 9 głosów „za” oraz braku weta ze strony stałych członków Rady: Rosji, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i USA.
- Ta rezolucja to absolutne minimum, jakie może zrobić RB, by odpowiedzieć na atak - powiedziała amerykańska ambasador przy ONZ Nikki Haley, odwołując się do domniemanego ataku chemicznego w syryjskiej Dumie.
Chiny: potrzeba badań
Chiny zaapelowały, by nie wyciągać wniosków na temat użycia broni chemicznej w Syrii przed stosownym dochodzeniem, które wyjaśniłoby okoliczności tego ataku. Wniosek Rosji w sprawie nowego śledztwa nie został jednak przyjęty przez Radę.
Propozycja Rosji otrzymała tylko sześć głosów podczas głosowania; do przyjęcia wniosku potrzeba co najmniej dziewięciu głosów.
Ambasador Chin Yu Jianhua powiedział, że jego kraj "wspiera kompleksowe, obiektywne i bezstronne badanie w sprawie użycia broni chemicznej w Syrii". Wcześniej nie powinno się formułować sądów na ten temat - dodał.
"Osłabili zdolności RB ONZ"
Przedstawicielstwo RP przy ONZ oświadczyło, że Rosja po raz kolejny osłabiła zdolności Rady Bezpieczeństwa ONZ do tego, by dla utrzymania pokoju wywiązywać się ze swoich podstawowych powinności wynikających z Karty Narodów Zjednoczonych.
"Przez rosyjskie weto RB ONZ po raz kolejny nie może utworzyć prawdziwie niezależnego mechanizmu do zbadania (użycia) broni chemicznej w Syrii" - napisano na Twitterze przedstawicielstwa.
Due to the veto by #Russia, #UNSC failed again to establish truly independent mechanism of investigation on #ChemicalWeapons in #Syria.
— Poland in the UN (@PLinUN) 10 kwietnia 2018
Posiedzenie Rady przerwano do czasu rozpatrzenia wniesionego wcześniej projektu rezolucji Szwecji, który częściowo pokrywa się z propozycją Rosji w sprawie nowego śledztwa.
PAP
Czytaj więcej