Resort Gowina przyznał dotację organizacji związanej z jego partią Porozumienie
Ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego przyznało 236 tys. zł stowarzyszeniu założonemu przez osoby związane z partią szefa resortu Jarosława Gowina Porozumienie - pisze poniedziałkowy "Wprost". To dotacja w ramach wsparcia uniwersytetów trzeciego wieku, ale w konkursie nie było wymogu, aby organizacja miała doświadczenie w pracy z seniorami. Krzysztof Brejza chce, aby NIK zbadała ten przypadek
To już druga edycja konkursu ministerstwa nauki dla projektów dot. zajęć edukacyjnych, badawczych lub popularyzatorskich na uniwersytetach trzeciego wieku. Łączna kwota dofinansowania to 6 mln zł - o 2 mln zł więcej niż w pierwszej edycji.
Doświadczenie w pracy z seniorami nie było wymagane. Należało za to m.in. przedstawić historię działalności danej organizacji z dwóch ostatnich lat.
Do ministerstwa trafiło 49 wniosków, spośród których wybrano 20. Wśród nich m.in. Stowarzyszenie - Ekonomia Nauka Społeczeństwo "SENS". Organizacja została zarejestrowana w Sądzie Rejonowym w Kielcach 20 października ubiegłego roku - 18 dni przed rozpisaniem konkursu.
Kierownictwo związane z Porozumieniem
Według "Wprost", kierownictwo stowarzyszenia "SENS" jest ściśle związane z partią Jarosława Gowina - Porozumieniem. Prezesem stowarzyszenia jest Krzysztof Kupiec, który od stycznia 2016 roku jest asystentem społecznym posła Porozumienia Michała Cieślaka. W mediach społecznościowych przedstawia się jako szef powiatowych struktur partii Porozumienie w Dąbrowie Tarnowskiej.
Aneta Bobowiec-Stachowicz, która jest wiceprezesem stowarzyszenia, od 15 stycznia 2016 roku jest zatrudniona przez posła Cieślaka.
Drugi wiceprezes, Hubert Przybyszewski, w 2014 roku był pełnomocnikiem Polski Razem w powiecie kazimierskim.
Partia Porozumienie powstała w listopadzie 2017 r. z przekształcenia Polski Razem, po przyłączeniu się do niej środowisk konserwatywnych. Gowin jest prezesem zarządu krajowego. Ugrupowanie to razem z PiS i Solidarną Polską współtworzy rząd, a jego przedstawiciele w parlamencie zasilają również szeregi klubu PiS. Partia ma 11 posłów i 6 senatorów. Jedna z sześciorga wiceprezesów Jadwiga Emilewicz została ministrem przedsiębiorczości i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Brejza zwraca się o kontrolę do NIK
"Wnioski są oceniane pod względem formalnym i merytorycznym, a nie pod względem przynależności członków władz podmiotów zgłaszających do organizacji politycznych" - poinformowało ministerstwo odpowiadając na pytania tygodnika. Dodało także, że żadna z osób oceniających wnioski nie jest związana z partią Gowina.
Sprawą zainteresował się były wicepremier Roman Giertych. Na Twitterze napisał: "Pan minister Gowin przyznał 200 tysięcy na stowarzyszenie swoich działaczy, które zostało założone dwa tygodnie przed dotacją. Gdyby zrobił to będąc u Tuska, to dzisiaj byśmy go wspominali tyle co zeszłoroczny śnieg". Chwilę później oświadczył, że zwrócił się do Najwyższej Izby Kontroli o kontrolę "tego przypadku".
Uff. Uspokoiłem się. Ministerstwo pana Gowina oświadczyło, że przyznając dotacje nie kieruje się barwami partyjnymi. Czyli to przypadek. Z wrodzonej jednak nieufności zwracam się do NIK o kontrolę tego „przypadku”. https://t.co/qREa4pEJhb
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 9 kwietnia 2018
"Sprawa grantu na 236 tys. dla stowarzyszenia ludzi z partii J.Gowina wymaga pilnej kontroli #NIK" - napisał po południu na Twitterze poseł PO Krzysztof Brejza i zamieścił skan pisma, które skierował do szefa Izby Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Sprawa grantu na 236tys. dla stowarzyszenia ludzi z partii J.Gowina wymaga pilnej kontroli #NIK
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) 9 kwietnia 2018
Stowarzyszenie bez doświadczenia w działalności dla ludzi starszych, założone 3tygodnie przed rozpisaniem konkursu pic.twitter.com/K0owtYc1x9
Gowin: nazwa naszej nowej partii to Porozumienie
wprost.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej