W lesie marihuany, zasadzonym w wynajętej hali, można było zabłądzić. Interesu pilnował "Siwy"
Od roku miała działać plantacja konopi indyjskich w wynajętym budynku w Górsku niedaleko Torunia. Rosło tam 180 krzewów konopi, na bieżąco trwało suszenie marihuany, która trafiała do kartonowych pudeł. Funkcjonariusze CBŚP znaleźli 4 kilo gotowego produktu i zatrzymali trzech mężczyzn, którzy doglądali plantacji.
Policjanci z Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Bydgoszczy ustalili, że w Górsku pod Toruniem, na trenie wynajmowanej posesji znajduje się nielegalna plantacja konopi indyjskich.
W dwóch specjalnie przystosowanych pomieszczeniach budynku funkcjonariusze odkryli ponad 180 krzewów konopi indyjskich, w różnej fazie wzrostu i zatrzymali trzech mężczyzn przebywających w obiekcie.
Z ustaleń policjantów wynika, że plantacja mogła działać nawet od około roku, a wyprodukowana marihuana prawdopodobnie miała trafiać na nielegalny rynek powiatu toruńskiego. Jeden z zatrzymanych mężczyzn to 49-letni Dariusz P. ps. "Siwy". Wcześniej odpowiadał już za przestępstwo narkotykowe.
Przy uprawie konopi wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt oświetleniowo-grzewczy. Jak się okazało, część kwiatostanów była już wysuszona. W halach zabezpieczono ponad 4 kg gotowej marihuany. Wartość czarnorynkowa zabezpieczonych narkotyków wynosi ponad 65 tysięcy złotych.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli w Prokuraturze Rejonowej Centrum Zachód w Toruniu zarzuty dotyczące uprawy i wytwarzania znacznej ilości narkotyków. Za tego typu przestępstwo grozić może kara nawet do 15 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Toruniu zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
polsatnews.pl
Czytaj więcej