Pijani Polacy niemal wpadli pod pociąg londyńskiego metra. Uratowali ich pasażerowie
Przemysław Z. i Bogusław R. wracali pijani z imprezy. Na stacji metra Green Park zaczęli dla zabawy udawać, że ze sobą walczyć. W pewnym momencie stracili równowagę i niemal spadli na tory, tuż przed nadjeżdżający pociąg. Polaków w ostatniej chwili uratowali obecni na peronie pasażerowie. Jeden ze świadków zdarzenia nagrał zajście.
Do incydentu doszło w niedzielę około 1 w nocy na stacji metra Green Park w Londynie. 34-letni Bogusław R. oraz 26-letni Przemysław Z. chcieli wrócić z imprezy komunikacją miejską. Z relacji świadków wynika, że mężczyźni byli pod wpływem alkoholu.
- Widać było, że są pijani. Zachowywali się bardzo głośno. Koleżanka z którą rozmawiałam przez telefon nie słyszała, co do niej mówię - powiedziała Autumm cytowana przez portal unilad.co.uk.
"Koleżanka poprosiła, żebym wysłała jej filmik"
Z relacji kobiety wynika, że Polacy śpiewali, krzyczeli i nie mogli ustać w miejscu.
- Koleżanka poprosiła, żebym wysłała jej filmik na Snapchacie, więc zaczęłam ich nagrywać. Zaczęli udawać, że ze sobą walczą. W końcu stracili równowagę i spadli na tory. W tym samym czasie na peron zaczął wjeżdżać pociąg - powiedziała.
Niemalże w ostatniej chwili na pomoc mężczyznom rzucili się będący na peronie pasażerowie, którym udało się wyciągnąć Polaków. Na torach została jedynie bluza jednego z mężczyzn.
Usłyszeli zarzuty
Po całym zajściu mężczyźni mieli próbować wejść do wagonu. Służby techniczne metra zamknęły jednak stację i zarządziły 15-minutową przerwę w kursowaniu pociągów na tej trasie.
Na miejsce przyjechała policja, która zatrzymała Polaków. Zostali przewiezieni do aresztu, skąd wyszli za kaucją.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące pogwałcenia zasad bezpieczeństwa i stworzenia zagrożenia w ruchu pociągów. Przed sądem w Westminster staną 19 kwietnia.
unilad.co.uk, metro.co.uk
Czytaj więcej
Komentarze