Trzy kontrole, trzy trafienia. Płyn AdBlue w ciężarówkach niby był, ale go nie było

Krośnieńscy inspektorzy pierwszą ciężarówkę zatrzymali na drodze krajowej nr 28 w Klimkówce. W trakcie kontroli zestawu pojazdów należącego do polskiego przewoźnika zwrócili uwagę, że wskaźnik poziomu płynu AdBlue na desce rozdzielczej wskazywał 3/4 pojemności zbiornika, choć jest on pusty.

 

Po szczegółowej kontroli wykryli niedozwolone urządzenie zakłócające prawidłową pracę układów oczyszczania spalin poprzez imitowanie napełnienia do poziomu 3/4 zbiornika płynem AdBlue.

 

W trakcie kolejnej kontroli drogowej, tym razem ukraińskiego przewoźnika, również wykryto niedozwolone urządzenie imitujące napełnienia zbiornika płynu AdBlue do poziomu 3/4, natomiast zbiornik świecił pustką.

 

Bez AdBlue i za wysoki

W tym samym dniu w miejscowości Rudnik nad Sanem, do kontroli zatrzymano ciężarówkę należącą do ukraińskiego przewoźnika. Wynik był identyczny, jak we wcześniejszych przypadkach. Płynu nie było, a wskaźnik pokazywał, że jest.

Okazało się, że nie była to jedyna nieprawidłowość stwierdzona podczas tej kontroli. Inspektorzy w trakcie weryfikacji parametrów technicznych zespołu pojazdów ustalili, że wysokość naczepy została przekroczona o 18 cm (według obowiązującego prawa maksymalna wysokość pojazdów nie może przekroczyć 4 metrów). Stwierdzono również przekroczenie przez kierowcę normy związanej z odpoczynkiem dziennym.

 

 

Wobec przedsiębiorcy w związku ze stwierdzonymi naruszeniami wszczęto postępowanie administracyjne - grozi mu kara w wysokości 5 tys. zł.

Wszystkich kierowców ukarano mandatami karnymi i zatrzymano dowody rejestracyjne ciężarówek.

 

Oszukują i trują, bo chcą zaoszczędzić

AdBlue to nietoksyczny płynny roztwór mocznika, bezpieczny dla otoczenia i środowiska. Ma za zadanie redukcję ilości szkodliwych substancji zawartych w spalinach. Dzięki zastosowania układu ograniczającego emisję spalin wykorzystującego płyn AdBlue można - teoretycznie - obniżyć emisję tlenków azotu nawet o 90 proc.

Środek jest wymagany do stosowania w ciężarówkach i autobusach napędzanych olejem napędowym. Z uwagi na koszty przewoźnicy i kierowcy nagminnie oszukują system i stosują urządzenia zakłócające jego pracę.

 

polsatnews.pl 

Czytaj więcej