Sasin i Karczewski liczą straty państwa z tytułu wyłudzonego VAT-u. Różnią się o... 250 mld zł
Najpóźniej w piątek PiS ma złożyć w Sejmie projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej ds. nieprawidłowości wokół podatku VAT- zapowiada rzeczniczka tej partii Beata Mazurek. Według polityków PiS budżet państwa miał stracić z powodu wyłudzeń VAT setki miliardów zł. I podają różne kwoty. W środę marszałek Senatu Stanisław Karczewski pisał o 500 mld zł. W czwartek Jacek Sasin mówił o 250 mld zł.
Dyskusja o powołaniu komisji śledczej ws. VAT rozgorzała w ubiegły czwartek, gdy poseł PiS Marcin Horała zapowiedział, że klub tej partii zamierza powołać komisję "bezpośrednio po świętach".
Dziesiątki, setki miliardów zł
Komisja mogłaby zacząć działać już w maju. - Będzie to komisja z "wagą najcięższą". Mówimy tu o setkach miliardów złotych, które straciliśmy przez bierność Ministerstwa Finansów i całego aparatu skarbowego za czasów PO - argumentował z kolei poseł Waldemar Buda.
- Musimy to zbadać, wyświetlić jakie mechanizmy miały miejsce. Jak to się stało, że dziesiątki miliardów złotych (...) były w rękach grup przestępczych, a nie w budżecie państwa. Tym zajmie się komisja śledcza - wskazywał Horała.
W środę marszałek Senatu Stanisław Karczewski napisał na Twitterze, że kwota wyłudzeń podatku VAT za rządów PO-PSL to ok. 500 mld zł, a "#VATgate zdominuje kampanie samorządową (...) PO tej afery nie zamiecie pod dywan".
Cirka 500 miliardów zł -to kwota wyłudzeń podatku VAT za czasów rządu PO i PSL. @JanGrabiec to albo kiepski wróżbita albo niedouczony uczeń. To #VATgate zdominuje kampanie samorządową ale także scenę polityczną przez następne miesiące i lata. #PO tej afery nie zamiecie pod dywan. pic.twitter.com/ViHJuXuLXP
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 4 kwietnia 2018
Natomiast w czwartek przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin stwierdził w TVN24, że z tego tytułu z budżetu państwa "wypłynęło ponad 250 miliardów złotych".
Rostowski "kluczową postacią"
Jego zdaniem, komisja śledcza ds. VAT powinna przesłuchać m.in. kierownictwo ministerstwa finansów z ubiegłych lat, w tym szefa resortu w czasach koalicji PO-PSL Jacka Rostowskiego. Według Sasina, Rostowski jest "kluczową postacią tej sprawy".
Argumentował, że "nie może być tak jak dotychczas, że mamy gigantyczną aferę i nie ma winnych i nikt nie wie, kto za to odpowiada".
W połowie września ubiegłego roku klub Kukiz'15 złożył do marszałka Sejmu projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego. Projekt zakładał, że komisja miałaby badać lata 2007-2017.
Szydło: najpierw decyzja polityczna, później komisja
Pod koniec września ubiegłego roku ówczesna premier Beata Szydło zapowiedziała, że komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT powstanie, kiedy będzie podjęta decyzja polityczna w tej sprawie.
Rzeczniczka PiS pytana w czwartek, dlaczego Sejm nie zajął się projektem Kukiz'15, powiedziała że wniosek "zawierał błędy formalne", o czym - jak zaznaczyła - posłowie tego ugrupowania "doskonale powinni wiedzieć".
- Kiedy będziemy procedować swój projekt uchwały (Prawa i Sprawiedliwości), a najpóźniej zrobimy to jutro (piątek - red.), będziemy mówić o różnicach między projektem naszym, a ich - powiedziała Beata Mazurek.
TVN24, PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej