Nielegalna krajalnia tytoniu w Sosnowcu. Część towaru miała trafić do krajów Europy Zachodniej
Nielegalną krajalnię tytoniu zlikwidowali w Sosnowcu (woj. śląskie) policjanci CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami ze śląskiej i dolnośląskiej Służby Celno-Skarbowej. Zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 25 i 34 lata.
Jak poinformowała w środę rzeczniczka prasowa Centralnego Biura Śledczego Policji kom. Iwona Jurkiewicz, krajalnia działała w hali magazynowej na terenach poprzemysłowych. Mundurowi znaleźli tam blisko 2,5 tony suszu tytoniowego oraz ponad 3 tony liści tytoniowych, bez polskich znaków akcyzy.
W hali znajdowały się dwie profesjonalne linie do cięcia, suszenia i nawilżania tytoniu. Śledczy szacują, że wydajność zabezpieczonych maszyn mogła wynosić nawet do 3 ton na godzinę, co jest porównywalne z parametrami ciągów technologicznych stosowanych przez legalnych producentów takiego towaru. Obecność na miejscu komponentów smakowo-zapachowych, wykorzystywanych w produkcji, świadczy - zdaniem policji - o próbie podniesienia wrażenia legalności wyrobu w oczach klienta.
Wartość rynkowa zatrzymanych wyrobów to ponad 2 mln zł. Gdyby trafiły do nielegalnego obrotu, Skarb Państwa straciłby ponad 6,5 mln zł tytułem niezapłaconego podatku akcyzowego i VAT.
Sprawa trafiła już do prokuratury
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że towar miał być rozprowadzany nie tylko na targowiskach i bazarach Śląska i Zagłębia. Część miała trafić do krajów Europy Zachodniej. W tej sprawie CBŚP nadal prowadzi, we współpracy ze Śląskim Urzędem Celno-Skarbowym, intensywne czynności, których celem jest ustalenie rozmiaru nielegalnego procederu, czasu jego trwania, wszystkich okoliczności oraz osób w nim uczestniczących. Sprawa trafiła już do Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ.
Wprowadzanie do obrotu wyrobów pochodzących z przemytu to straty dla budżetu państwa i nieuczciwa konkurencja dla legalnie działających przedsiębiorców. Służby przestrzegają, że kupując towar z niepewnego źródła nigdy nie mamy pewności, jakie substancje zawiera i czy są one bezpieczne dla organizmu. Zdarza się, że w nielegalnych fabrykach wykorzystuje się zanieczyszczone, spleśniałe liście tytoniu, co znacznie zwiększa ryzyko związane z paleniem. Takie wyroby mogą zawierać znacznie wyższy poziom substancji smolistych, nikotyny, tlenku węgla, ołowiu, kadmu i arszeniku.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze