Nie będzie wspólnego śledztwa Wielkiej Brytanii i Rosji ws. otrucia Skripala
Propozycja Rosji, by wraz z Wielką Brytania wspólnie prowadzić śledztwo w sprawie ataku na Siergieja Skripala, jest "perwersyjna" - oceniła w środę delegacja brytyjska na nadzwyczajnym posiedzeniu Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) w Hadze.
"To taktyka mająca na celu odwrócenie uwagi i kolejna porcja dezinformacji mająca pomóc rosyjskim władzom uniknąć pytań, na które muszą udzielić odpowiedzi" - napisała brytyjska delegacja na Twitterze podczas odbywającego się za drzwiami zamkniętymi spotkania.
"Cywilizowane rozwiązanie kryzysu"
Wcześniej w środę ambasador Rosji w Czechach Aleksandr Zmiejewski zapowiedział, że na posiedzeniu OPCW jego kraj zaproponuje "cywilizowane rozwiązanie" kryzysu związanego z próbą otrucia Skripala; nie podał jednak szczegółów.
Zmiejewski dodał, że Rosja nie wini Republiki Czeskiej za udział w przeprowadzonym w Anglii ataku na Skripala i jego córkę Julię. Przedstawiciele władz rosyjskich sugerowali, że substancja chemiczna użyta w ataku mogła pochodzić z Czech, Szwecji i Słowacji.
P.o. premiera Czech Andrej Babisz nazwał te spekulacje kłamstwem, a rząd w Pradze wydalił z kraju trzech rosyjskich dyplomatów w geście solidarności z Wielką Brytanią.
"To była groteskowa prowokacja"
Rosja informowała też wcześniej, że na spotkaniu OPCW, zwołanym na jej wniosek, rosyjska delegacja będzie nalegać, by strona brytyjska przedstawiła wszelkie dowody, jakimi dysponuje w sprawie ataku na Skripala. Brytyjskie MSZ oceniło, że wniosek Rosji o zwołanie posiedzenia to "taktyka dywersyjna, która ma podkopać działania podejmowane przez OPCW w celu wypracowania wniosków" w śledztwie na temat ataku.
Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergiej Naryszkin oświadczył w środę, że zamach na Skripala był "groteskową prowokacją ordynarnie zmajstrowaną przez służby specjalne Wielkiej Brytanii i USA".
Stan krytyczny
Siergiej Skripal oraz towarzysząca mu córka Julia trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy 4 marca znaleziono ich nieprzytomnych na ławce w centrum handlowym w angielskim mieście Salisbury. W toku śledztwa brytyjskie władze uznały, że zostali oni zaatakowani opracowanym za czasów ZSRR bojowym środkiem trującym typu Nowiczok.
Próba zabicia Skripala, byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, który przeszedł na stronę Londynu, wywołała największy kryzys w relacjach Wielkiej Brytanii z Rosją od zakończenia zimnej wojny.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze