Próbował oszukać siostrę, płacąc jej 20 tys. zł banknotami wydrukowanymi na domowej drukarce
34-latka z Głogowa dostała od brata kopertę, w której miało być 20 tys. zł za zrzeczenie się praw do mieszkania po rodzicach. W środku znalazła jednak sfałszowane banknoty, zadrukowane tylko na jednej stronie. Kobieta zorientowała się dopiero po podpisaniu dokumentów u notariusza, bo mężczyzna wcześniej pokazał jej prawdziwe banknoty. 35-latek usłyszał zarzut oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Mężczyzna miał zapłacić siostrze 20 tys. zł rekompensaty za zrzeczenie się udziału w mieszkaniu odziedziczonym po rodzicach. Najpierw pokazał siostrze umówioną kwotę w prawdziwych banknotach.
Później obydwoje udali się do notariusza, który sporządził odpowiednie dokumenty.
W mieszkaniu kartki z nieudanymi wydrukami
Po wizycie w notariacie, kobieta otrzymała kopertę z pieniędzmi. Gdy odkryła, że są sfałszowane, zawiadomiła policję. Jej brat został zatrzymany.
W jego mieszkaniu policjanci znaleźli m.in. kartki papieru z wydrukami, które mężczyzna uznał za nieudane.
35-latek usłyszał zarzut oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze