Rząd Wielkiej Brytanii: przeszukanie rosyjskiego samolotu to sprawa rutynowa
"Piątkowe przeszukanie samolotu rosyjskich linii lotniczych Aerofłot na londyńskim lotnisku Heathrow było sprawą rutynową" - oświadczył brytyjski rząd. "Zjednoczone Królestwo ma prawo do ochrony przed przestępczością zorganizowaną" - zaznaczono. Wcześniej rosyjskie ministerstwo transportu poinformowało, że Moskwa zażąda wyjaśnień w tej sprawie.
"Rutynowym zadaniem Sił Granicznych jest przeszukiwanie samolotu w celu ochrony Zjednoczonego Królestwa przed przestępczością zorganizowaną oraz tymi, którzy chcą wwieźć do naszego kraju broń lub szkodliwe substancje jak narkotyki" - napisał w oświadczeniu odpowiedzialny za bezpieczeństwo minister brytyjskiego resortu spraw wewnętrznych Ben Wallace.
"Po przeprowadzeniu tej kontroli pozwolono, by samolot kontynuował podróż" - dodał minister.
Przeszukanie bez podania powodów
"Funkcjonariusze Straży Granicznej i Celnej przeszukali samolot, który przeprowadzał loty Aerofłotu 2582/2583, Moskwa - Londyn - Moskwa" - podał Reuters, cytując fragment oświadczenia wydanego przez ambasadę rosyjską.
Ambasada dodała, że brytyjscy urzędnicy odmówili podania powodów przeszukania.
"Ambasada wysłała notę dyplomatyczną żądając od strony brytyjskiej udzielenia wyjaśnień dotyczących tego wydarzenia" - podano w oświadczeniu.
Z kolei ministerstwo transportu Rosji ostrzegało, że Moskwa będzie żądać od Wielkiej Brytanii oficjalnego wyjaśnienia przyczyn przeszukania samolotu. "Jeśli nie ma wytłumaczenia, strona rosyjska uzna działania w jej samolocie za nielegalne i zarezerwuje sobie prawo do podjęcia podobnych czynności wobec brytyjskich linii lotniczych" - napisano w oświadczeniu resortu.
Napięte relacje
Relacje między Wielką Brytanią a Rosją są coraz bardziej napięte w związku z próbą otrucia na terenie Zjednoczonego Królestwa byłego pułkownika rosyjskiego wywiadu Siergieja Skripala.
Skripal oraz towarzysząca mu córka Julia trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy 4 marca znaleziono ich nieprzytomnych w Salisbury.
Stan zdrowia Julii poprawia się.
Władze brytyjskie uznały, że Skripalowie zostali zaatakowani opracowanym w Rosji za czasów ZSRR bojowym środkiem trującym, określanym przez media jako Nowiczok. O atak ten Londyn oskarża Moskwę, a Rosja odpiera zarzuty.
W związku ze sprawą Wielka Brytania wydaliła z kraju 23 rosyjskich dyplomatów, a w ramach odpowiedzi taką samą liczbę brytyjskich dyplomatów odesłano z Rosji.
W piątek brytyjski ambasador w Rosji Laurie Bristow został wezwany do MSZ w Moskwie, gdzie przekazano mu, że w ciągu miesiąca liczba dyplomatów Wielkiej Brytanii w Rosji ma być zrównana z liczbą rosyjskich dyplomatów w Zjednoczonym Królestwie. W związku z tym Moskwa chce odesłać do Wielkiej Brytanii jeszcze "nieco ponad 50 dyplomatów".
PAP
Czytaj więcej
Komentarze