Tragiczny wypadek pod Olsztynem. Nie żyje 31-latka. Prawdopodobnie była w ciąży
Do czołowego zderzenia volkswagena i peugeota doszło na trasie Barczewo - Jeziorany (woj. warmińsko-mazurskie). Autami podróżowało pięć osób. Troje z nich przewieziono do szpitala. Śmierć na miejscu poniosła 31-letnia pasażerka.
Do tragedii doszło w czwartkowy wieczór. Około godz. 19:00 kierowca osobowego volkswagena jechał z rodziną od strony Barczewa w kierunku Jezioran. Z nieznanych dotąd przyczyn stracił za wsią Kronówko panowanie nad autem i zjechał na przeciwny pas ruchu.
Wśród poszkodowanych dwójka małych dzieci
Volkswagen, którym podróżowała rodzina z dwójką małych dzieci zderzył się z jadącym z naprzeciwka busem Peugeot Boxer.
- Pasażerka auta, 31-letnia kobieta, zginęła na miejscu - powiedział polsatnews.pl mł. asp. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
- Kierowcę auta oraz dwójkę małych dzieci - 4-letniego chłopca oraz 8-miesięczną dziewczynkę, przewieziono do szpitala. Obrażenia, jakich doznały nie zagrażają ich życiu. W najcięższym stanie jest kierowca pojazdu - poinformował policjant.
Sprawdzą, czy była w ciąży
Portal polsatnews.pl nieoficjalnie dowiedział się, że 31-letnia kobieta mogła być w ciąży. Oficjalnie policja tego nie potwierdza.
- Ciało zostało przewiezione do prosektorium - powiedział Prokopczyk, który dodał, że będzie przeprowadzona sekcja zwłok.
Do szpitala przewieziono też 33-letniego kierowcę drugiego auta. To mieszkaniec Olsztyna.
W wyniku zdarzenia volkswagen, który podróżowała czteroosobowa rodzina został doszczętnie zniszczony.
Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Jako wstępną przyczynę śledczy podają niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze