"Mela" ma złamane kości czaszki. 7 tys. zł za wskazanie oprawcy
Pobity najprawdopodobniej ciężkim narzędziem szczeniak owczarka niemieckiego został przywiązany do drzewa w lesie w Brzeskiej Woli na Mazowszu i porzucony. Odnaleziono go kilka dni temu. Ma podwójne złamanie sklepienia jamy nosowej i nie słyszy, najprawdopodobniej z powodu krwiaka, jaki powstał po pobiciu. Fundacja Zwierzęca Polana wyznaczyła 7 tys. zł nagrody za wskazanie oprawcy suczki.
Zaledwie kilkumiesięczna "Mela", bo takie nadano jej imię, była wygłodzona i osłabiona. Trafiła pod opiekę specjalistów jednej z warszawskich klinik. Jak przekazano, ma "wszystkie możliwe choroby skóry".
Fundacja zbiera pieniądze na dalsze leczenie psa, w tym rezonans magnetyczny głowy.
Imię "Mela" nadał szczeniakowi mężczyzna, który znalazł psa w lesie.
polsatnews.pl
Czytaj więcej