Fundacja Czartoryskich przenosi majątek za granicę. Razem chce, by operację skontrolowało CBA

Polska
Fundacja Czartoryskich przenosi majątek za granicę. Razem chce, by operację skontrolowało CBA
Wikimedia Commons/Allie_Caulfield/ wnętrze Muzeum Czartoryskich w Krakowie

Partia Razem domaga się, aby sprawę przeniesienia majątku do Liechtensteinu, czyli raju podatkowego skontrolowały CBA i resort kultury. Jak argumentuje, na majątek fundacji składa się m.in. 100 mln euro ze skarbu państwa. Pod koniec 2017 r. Fundacja Książąt Czartoryskich złożyła w sądzie wniosek o likwidację "w związku z wyczerpaniem jej misji i środków finansowych".

Kolekcja należąca do Fundacji Książąt Czartoryskich, obejmująca dzieła sztuki, w tym "Damę z gronostajem" Leonarda da Vinci oraz księgozbiór, została zakupiona na własność przez państwo polskie. Razem uważa, że w tym wypadku doszło do "zmarnowania publicznych pieniędzy".

 

Ugrupowanie zwracało uwagę, że rząd kupił od Czartoryskich obraz, który i tak był wystawiany publicznie i nie wolno było wywieźć z go kraju. Fundacja zapewniała, że realizuje za te pieniądze cele społeczne w Polsce. Jednak już w grudniu 2017 r. złożyła wniosek o likwidację organizacji z powodu wyczerpania środków. 

 

Ministerstwo Kultury odpowiedziało na wniosek Razem

 

W komunikacie resortu napisano, że nadzór Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego sprowadza się do gromadzenia i weryfikowania sprawozdań fundacji pod względem ich zawartości i zgodności z wymogami prawa.

 

"Jedynie na tym polega »monitorowanie« spraw fundacji, w tym Fundacji Książąt Czartoryskich" - poinformowało MKiDN. "Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie zajmuje się nadzorowaniem fundacji w zakresie zgodnego z prawem dysponowania ich majątkiem. Minister w żaden sposób nie odpowiada za sposób, w jaki Fundacja nim zarządza" - dodano w komunikacie.

 

Napisano także, że likwidacja Fundacji Książąt Czartoryskich może odbyć się w sposób wskazany w jej statucie.

 

"Misja fundacji uległa wyczerpaniu"

 

Członek zarządu Fundacji, po zmianie statutu wyznaczony na jej likwidatora, Maciej Radziwiłł kilka tygodni temu tłumaczył, że z chwilą przekazania kolekcji Czartoryskich w ręce ministra kultury i dziedzictwa narodowego, a następnie Muzeum Narodowego w Krakowie misja fundacji uległa wyczerpaniu. Zapowiadał, że jej tradycję kontynuować będzie nowa instytucja, a środki pozyskane od ministerstwa zostaną przekazane na darowizny dla instytucji o charakterze charytatywnym wspierających naukę i kulturę.

 

W oświadczeniu wydanym w ostatnich dniach poinformowano, że w końcu ubiegłego roku Fundacja Książąt Czartoryskich podjęła decyzję o przekazaniu środków zgromadzonych w okresie swojej działalności na rzecz nowo powstałej fundacji Le Jour Viendra z siedzibą w Liechtensteinie. I jak zaznaczono, pieniądze te zostały zdeponowane na kontach nowej fundacji zgodnie z prawem, a wszelkie informacje w tej sprawie są dostępne dla organów nadzorczych fundacji.

 

Oprócz fundacji Le Jour Viendra - jak poinformowano w oświadczeniu - część pieniędzy otrzymały także: Fundacja Trzy Trąby, Fundacja Książąt Lubomirskich oraz Fundacja im. Feliksa hr. Sobańskiego. We władzach tych fundacji zasiadają osoby związane obecnie i niegdyś z Fundacją Książąt Czartoryskich.

 

"Wybór nowej siedziby podyktowany stabilnym otoczeniem prawnym"

 

"Wybór Księstwa Liechtensteinu na siedzibę fundacji Le Jour Viendra został podyktowany stabilnym otoczeniem prawnym, które w dużej mierze ułatwia zarządzanie majątkiem fundacji. Przepisy prawa, które funkcjonują w Polsce, a które zostały uchwalone jeszcze w okresie PRL, mają mankamenty, które skutecznie blokują rozwój fundacji z dużymi zasobami finansowymi" - poinformowali w oświadczeniu przedstawiciele Fundacji, dodając, że istotnym powodem wyboru nowej siedziby są też rodzinne relacje rodziny książęcej Liechtensteinów i rodziny Czartoryskich.

 

Plany nowej fundacji - która ma kontynuować wspieranie kultury, sztuki i edukacji - ma przedstawić w drugiej połowie kwietnia podczas pobytu w Polsce książę Adam Karol Czartoryski.

 

PAP, polsatnews.pl

nro/ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie