Podejrzany o szpiegostwo Marek W. wciąż pracuje w ministerstwie energii
Jak zaznaczył szef resortu energii Krzysztof Tchórzewski, przepisy są takie, że kwestią zatrudnienia będzie można się zająć za pół roku, a znaczenie będzie miało, czy Marek W. jest dalej podejrzany, czy też oskarżony. Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.
Jak dodał minister, Marek W. - formalnie ciągle jest zatrudniony w ME w pionie energetyki - przeszedł w 2015 r. z Ministerstwa Gospodarki. Jak zaznaczył, przepisy są takie, że kwestią zatrudnienia będzie można się zająć za pół roku, a znaczenie będzie miało, czy Marek W. jest dalej podejrzany, czy też oskarżony.
- W tej sprawie jako urząd takimi rzeczami nie powinniśmy się zajmować, ale wewnętrznie jesteśmy czujni. To jest kwestia naszej współpracy z organami ścigania, ale tą wiedzą nie mogę się dzielić - powiedział Tchórzewski dziennikarzom.
Minister zaznaczył, że procedury bezpieczeństwa w ME są wzmacniane od ponad roku. - Wszyscy pracownicy, którzy mają cokolwiek wspólnego z delikatnymi z punktu widzenia państwa informacjami są poddawani procedurze dostępu do informacji tajnych. To nam gwarantuje odpowiednie zabezpieczenie - podkreślił minister.
Grozi mu do 10 lat więzienia
W piątek ABW zatrzymała podejrzewanego o szpiegostwo na rzecz Rosji urzędnika ME Marka W. W sobotę na wniosek prokuratora z mazowieckiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia aresztował go do 21 czerwca.
Prokuratura zarzuciła mu czyn z art. 130 par. 1 Kodeksu karnego, czyli postawiła zarzut szpiegostwa. Ten, kto bierze udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 - stanowi ten artykuł Kk.
Miał przekazywać informacje ws. "istotnych inwestycji"
Jak poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, z materiałów ABW wynika, iż W. przekazywał funkcjonariuszom rosyjskich służb specjalnych informacje dotyczące planowanych działań polskiego rządu wobec budowy gazociągu Nord Stream 2. - W. utrzymywał kontakty z oficerami służb specjalnych Federacji Rosyjskiej i przekazywał im informacje na temat istotnych z punktu widzenia interesów Rzeczypospolitej Polskiej inwestycji - powiedział Żaryn.
Wyjaśnił, że Marek W. w ramach swoich zawodowych obowiązków zajmował się strategicznymi dla infrastruktury energetycznej Polski projektami oraz pozyskiwaniem środków unijnych na potrzeby programu dywersyfikacji dostaw gazu z Rosji.
PAP
Czytaj więcej