Krystyna Pawłowicz zaatakowała mistrza olimpijskiego. "Za 20 mln ryby i ptaki będą poznawać Polskę"
Posłanka PiS skrytykowała plan Polskiej Fundacji Narodowej, która za około 1,25 mln euro, czyli ponad 5 mln zł kupiła używany francuski jacht i przemalowuje go, aby Mateusz Kusznierewicz z załogą opłynął nim świat w promocyjnym rejsie. Całość miałaby kosztować 20 mln. Przepadł tańszy pomysł Romana Paszke, który chciał realizować rejs za 6 mln zł. Patronat objęły ministerstwa sportu i kultury.
- Wielkie podziękowania należą się naszemu głównemu partnerowi strategicznemu - Polskiej Fundacji Narodowej, która przekaże nam jacht i pomoże sfinansować rejs dookoła świata - powiedział w Polsat News Mateusz Kusznierewicz. Były olimpijczyk, żeglarz jest autorem projektu "Polska100", w ramach którego w 100. rocznicę niepodległości jacht pod polską banderą wypłynie w dwuletni rejs dookoła świata. Szacowane koszty całości akcji, w którą zaangażowana będzie m.in. 25-osobowa załoga to około 20 mln zł - informowały media.
Według PFN "budżet projektu będzie niższy" niż 20 mln zł, a dokładne koszty będą znane po sfinalizowaniu zakupu i przebudowy jachtu.
Pomysł skrytykowała na Twitterze posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz, która napisała: "»Promocja Polski« na oceanach ?! Cwaniactwo. To ryby i ptaki mają poznawać Polskę w czasie tego rejsu? Niech pryw. sponsorzy »przytulą« żeglarza" - głosi wpis byłej sędzi Trybunału Stanu.
NIE - dla opłacenia przez PFN /20 mln zł/ podróży jachtem dookoła świata panu M.Kusznierewiczowi !
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 26 marca 2018
„Promocja Polski” na oceanach ?! Cwaniactwo.
To ryby i ptaki mają poznawać Polskę w czasie tego rejsu ?
Niech pryw. sponsorzy „przytulą” żeglarza.
Według Kusznierewicza "Polska 100" to nie tylko rejs dookoła świata, ale również udział w prestiżowych zawodach sportowych takich jak np.: wyścig wokół Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz regaty Sydney-Hobart.
Jacht ma przepłynąć 40 tys. mil morskich, a trasa ma prowadzić z Polski do Kilonii, Hamburga, Rotterdamu, Londynu, Dublina, Lizbony przez Atlantyk i Pacyfik. W dużych miastach portowych, do których zawinie jednostka, mają być zorganizowane Dni Polskie z udziałem załogi i jachtu. Rejs miałby się rozpocząć już w czerwcu.
"»Ten projekt ma jeden główny cel - promocję Polski« - mówił Mateusz Kusznierewicz na specjalnej konferencji prasowej, podczas której ujawnił szczegóły #Polska100!" - poinformowała
Zapytany o sprawę kontrowersji związanych z kosztami operacji promocyjnej finansowanej przez PFN doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz stwierdził, że pracę fundacji może ocenić "zespół, który zrobiłby analizę i ocenił jej pracę", powołany przez ministra kultury.
- Jeśli opinia publiczna ws. działań Polskiej Fundacji Narodowej zgłasza poważne wątpliwości, to być może minister kultury Piotr Gliński powinien powołać zespół, który zrobiłby analizę i ocenił jej pracę - przyznał we wtorek w programie "Graffiti Popołudniowe" w Polsat News prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Misją powołanej latem 2016 roku Polskiej Fundacji Narodowej jest "budowa pozytywnego wizerunku Polski w kraju i za granicą". Fundacja finansowana jest przez 17 spółek Skarbu Państwa, które przekazują znaczne kwoty na jej cele statutowe.
polsatnews.pl
Czytaj więcej