Stołeczny ratusz: Gronkiewicz-Waltz nie będzie wspierać kampanii Jakiego. Niekonstytucyjne działania
Działania komisji weryfikacyjnej są niekonstytucyjne, ponadto wtorkowa rozprawa nie dotyczy żadnego adresu; prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie będzie wspierała kampanii szefa komisji Patryka Jakiego - powiedział rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk.
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji we wtorek przeprowadzi pierwszą rozprawę na tzw. zasadach "ogólnych". Możliwość przeprowadzenie takiej rozprawy dała nowelizacja przepisów o komisji weryfikacyjnej. Wezwana została Gronkiewicz-Waltz oraz przewodnicząca Rady m.st. Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, która zadeklarowała, że stawi się na rozprawie.
"Rozprawa nie dotyczy niczego"
Rzecznik ratusza nie odpowiedział wprost na pytanie, czy prezydent stolicy stawi się na rozprawie. - Nie dość, że działania komisji są niekonstytucyjne, to w dodatku jutrzejsza rozprawa nie dotyczy niczego, ponieważ komisja nie zajmuje się żadną sprawą, żadnym adresem - powiedział Milczarczyk.
Ocenił, że rozprawa i wezwanie Gronkiewicz-Waltz służy tylko temu, żeby Jaki miał większe szanse na to, żeby zostać kandydatem na prezydenta Warszawy.
- Pani prezydent na pewno nie będzie wspierała jego kampanii - podkreślił rzecznik ratusza.
Wyjaśnienie nieprawidłowości
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą, komisja weryfikacyjna przeprowadza postępowanie ogólne, aby wyjaśnić nieprawidłowości lub uchybienia w działaniach organów i osób, które uczestniczyły w wydawaniu decyzji reprywatyzacyjnych.
Wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta powiedział w ub. tygodniu, że świadkowie będą podczas postępowania ogólnego zeznawać "na okoliczność ich wiedzy o całym procesie reprywatyzacji". - Nie będziemy musieli tej samej osoby wzywać kilka razy na każdą z poszczególnych spraw, tylko będziemy mogli podczas jednego przesłuchania uzyskać zeznania w kilku sprawach - wyjaśnił Kaleta.
Kary w dziesiątkach tysięcy
Nowelizacja ustawy o komisji weryfikacyjnej przewiduje zwiększenie kar grzywny do 10 tys. zł za pierwsze niestawiennictwo przed komisję weryfikacyjną i do 30 tys. zł za kolejne, a także możliwość zatrzymania i doprowadzenia na rozprawy świadków decyzją prokuratora okręgowego. Komisja weryfikacyjna ma też uzyskać możliwość nałożenia kary grzywny do 1 mln zł na osobę, która dopuściła się pozaprawnych działań wobec danej nieruchomości.
Komisja weryfikacyjna od początku czerwca ub.r. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości.
PAP
Czytaj więcej