Dwaj wydaleni z Polski Rosjanie mieli zajmować się działalnością wywiadowczą

Dwóch z czterech rosyjskich dyplomatów, którzy mają być wydaleni z Polski, w rzeczywistości zajmowało się działalnością wywiadowczą - informuje RMF FM. Z nieoficjalnych informacji radia i "Rzeczpospolitej" wynika, że byli oficerami prowadzącymi zatrzymanego przez ABW urzędnika ministerstwa energii Marka W.

W poniedziałek warszawski sąd do 21 czerwca aresztował Marka W., urzędnika ministerstwa, zatrzymanego przez ABW pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Do zatrzymania doszło w miniony piątek. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Również w poniedziałek Polska podjęła decyzję o uznaniu za persona non grata czterech dyplomatów rosyjskich. - To wyraz solidarności Polski z Wielką Brytanią; wyrażamy satysfakcję, że nasza odpowiedź jest częścią szerszej reakcji społeczności międzynarodowej - argumentował szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz.

Według RMF i "Rzeczpospolitej", wśród dwaj z nich byli oficerami prowadzącymi zatrzymanego przez ABW urzędnika ministerstwa energii.

"To pracownicy rosyjskiej ambasady w Warszawie. (...) Odbierali od niego informacje dotyczące kluczowych dla Polski projektów energetycznych" - twierdzi RMF FM.

RMF FM, Rzeczpospolita

WIDEO - Ziemia zapadała się przed domem. Problem ukryty był kilka metrów niżej