Do Sejmu wpłynął projekt PiS zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o SN
- Bez opinii kolegium sądu oraz Krajowej Rady Sądownictwa minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu - przewiduje przygotowany przez PiS projekt zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym.
Projekt nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym przedstawił na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie Marek Ast (PiS).
Dwustopniowy tryb konsultacji
Według posła "główne założenia tych projektów wiążą się ze zmianą procedury odwoływania procedury prezesów i wiceprezesów sadów powszechnych".
Ast poinformował, że projekt PiS przewiduje, wprowadzenie dwustopniowego trybu konsultacji z udziałem kolegiów sądów oraz Krajowej Rady Sądownictwa. - Czyli bez opinii tych organów minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa bądź wiceprezesa sądu - podkreślił poseł.
Zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku
Jak dodał, druga istotna zmiana zawarta w projekcie dotyczy przechodzenia sędziów sądów powszechnych w stan spoczynku. Podkreślił, że w projekcie zaproponowano zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku sędziów dla kobiet i mężczyzn do 65 lat.
- Wprowadzamy też kompetencje dla prezydenta RP, który zastępuje w tym zakresie ministra sprawiedliwości, jeżeli chodzi o wyrażenie zgody na późniejsze przejście w stan spoczynku, niż przewiduje to ustawa - dodał Ast.
Gasiuk-Pihowicz: pudrowanie rzeczywistości
- Jest to absolutnie pozorowany ruch, pudrowanie rzeczywistości. Politycy PIS chcą zwieść partnerów z UE, że w Polsce prowadzone są zmiany konieczne dla wymiaru sprawiedliwości, tak samo jak chcieli zwieść ich prezentując w Brukseli "białą księgę kitów" - powiedziała na konferencji prasowej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
- Mówmy o faktach - jeśli chodzi o cofnięcie kompetencji ministra sprawiedliwości do odwoływania prezesów sądów to trzeba powiedzieć, że większosć z nich już została odwołana - dodała.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze