Przedszkolanka podejrzana o znęcanie się nad dzieckiem. Kobieta usłyszała zarzut
- Zarzut znęcania się nad dzieckiem usłyszała pracownica jednego z niepublicznych przedszkoli w Nowym Sączu - powiedział szef nowosądeckiej prokuratury rejonowej Jarosław Łukacz. Małopolska kurator oświaty objęła przedszkole stałym nadzorem do czasu wyjaśnienia sprawy.
- Chodzi o dwukrotne znęcanie się nad jednym dzieckiem w trakcie zajęć przedszkolnych we wrześniu i październiku 2017 r. Dysponujemy nagraniem zdarzenia, przesłuchujemy rodziców dzieci, które uczęszczały do przedszkola w poszczególnych latach, przesłuchujemy personel placówki i mamy zgromadzoną stosowną dokumentację - powiedział prok. Łukacz.
Nie przyznaje się do winy
Podejrzana złożyła wyjaśnienia i nie przyznała się do winy, podając swoją wersję zdarzeń, którą śledczy będą weryfikować. Za ten czyn grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Choć prokuratorskie śledztwo trwa od października ub.r., to małopolski kurator oświaty dowiedział się o sprawie 16 marca br. od rzecznika praw dziecka. Po zapoznaniu się z nagraniem zdarzenia, na którym widać, jak przedszkolanka szarpie dziecko, w trybie pilnym kurator podjęła czynności z zakresu nadzoru pedagogicznego.
Bezpieczeństwo ma zapewnić dzieciom wizytator z kuratorium
"Małopolski Kurator Oświaty wyraża głębokie oburzenie z powodu opieszałości organów ścigania w sprawie zagrożenia zdrowia i życia dziecka w przedszkolu w Nowym Sączu. Sprawy tego typu powinny być traktowane absolutnie priorytetowo" - napisała w przesłanym komunikacie małopolska kurator Barbara Nowak.
Według kuratorium, bezpieczeństwo ma zapewnić dzieciom wizytator, którego stałe dyżury rozpoczęły się w poniedziałek i potrwają do czasu wyjaśnienia sprawy. Ponadto kurator objęła osobisty nadzór nad sprawą.
"Aktualnie sprawa prowadzona jest pod kątem ustalenia stanu faktycznego i jego oceny, tj. czy przedszkole prowadzone jest zgodnie z przepisami prawa oświatowego, w tym w szczególności co do przestrzegania podstawowych praw dziecka" - poinformowała Barbara Nowak.
PAP
Czytaj więcej