Heroina w płynie udawała miód i sok. "Łzy Allaha" miały trafić do Kanady
Kontrabanda trafiała do stolicy Kirgistanu z Afganistanu. Trasę przez Tadżykistan pokonywała w ciężarówkach, w butelkach na sok. W Biszkeku heroinę przelewano do plastikowych tubek na miód "Made in Kyrgyzstan" i wysyłano samolotami do Kanady. Funkcjonariusze skonfiskowali blisko 18 ton płynnej heroiny, zwanej "Łzami Allaha".
Jak podało kirgiskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, podczas operacji 12 marca funkcjonariusze departamentu ds. walki z handlem narkotykami zatrzymali obywateli Afganistanu i Kirgistanu. Zostali oni oskarżeni o posiadanie narkotyków i handel nimi. Grupa miała opracować stały szlak przemytu nielegalnych substancji.
Według służb procederem zajmowali się także Kanadyjczycy i Tadżycy.
"Łzy Allaha" trafiały trafiały do Biszkeku z Dżalalabadu w Afganistanie. Trasę przez Tadżykistan pokonywały w ciężarówkach, w butelkach od soku "Juicy". W stolicy Kirgistanu heroinę przelewano do plastikowych tubek po miodzie "Made in Kyrgyzstan" i wysyłano samolotami do Kanady.
Tubki z podobiznami pszczół i stokrotek
Funkcjonariusze miejscowej milicji wykryli najpierw osiem dwulitrowych butelek po soku z heroiną w środku. W przeszukanym w Biszkeku mieszkaniu były także plastikowe tubki z podobiznami pszczół i stokrotek oraz elektryczne urządzenie do napełniania opakowań.
Służby skonfiskowały łącznie 17 tys. 695 kilogramów płynnej heroiny.
Pozwala maskować narkotyk
"Łzy Allaha" to płynna forma heroiny stworzona przez afgańskich producentów narkotyków. Powstała w celu ułatwienia przemytu heroiny - pozwala maskować ją i przewozić pod przykrywką różnych produktów spożywczych lub technicznych.
Pierwsza partia tej substancji została pozyskana na polach makowych w Afganistanie w 2008 roku.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze