Trumna w Charkowie, szubienica w Kijowie. Ukraińcy "uśmiercali" Putina w dzień wyborów
"Won, moskiewscy okupanci", "Nie dla wyborów Putina na Ukrainie" i "Śmierć wrogom" - transparenty z takimi m.in. hasłami pojawiły się na ogrodzeniu ambasady rosyjskiej w Kijowie w dniu wyborów prezydenckich w Rosji. Przed konsulatem generalnym Federacji Rosyjskiej w Charkowie postawiono trumnę z kukłą przedstawiającą Władimira Putina. Putina "uśmiercano" też w innych miastach Ukrainy.
W pobliżu rosyjskiej placówki dyplomatycznej w Kijowie zgromadzili się aktywiści i działacze partii nacjonalistycznych, którzy sprzeciwiali się przeprowadzeniu rosyjskich wyborów na terytorium Ukrainy.
Na ogrodzeniu ambasady pojawiły się transparenty z napisami: "Won, moskiewscy okupanci", "Nie dla wyborów Putina na Ukrainie" i "Śmierć wrogom". Ustawiono tam także złotą sylwetkę prezydenta Rosji Władimira Putina i niedźwiedzia z bałałajką.
Demonstrujący przed ambasadą "uśmiercili" kukłę przedstawiającą Władimira Putina. Powieszona na symbolicznej szubienicy lalka trzymała transparent brzmiący: "Śmierć rosyjskim okupantom".
fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Blokada we Lwowie, Charkowie i Odessie
Ukraińcy zablokowali też dostęp do konsulatów we Lwowie, Charkowie i Odessie, uniemożliwiając głosowanie w znajdujących się tam lokalach wyborczych.
Z kolei przed budynkiem konsulatu generalnego Rosji w Charkowie aktywiści postawili instalację artystyczną z kukłą Putina w trumnie.
"Dużo policji. Nie ma ludzi, którzy chcieliby głosować" - napisał Viktor Spank, który udostępnił zdjęcie z Charkowa na Facebooku.
Najlepszy wynik w historii
W niedzielnych wyborach prezydenckich Władimir Putin, który ubiegał się w nich o kolejną kadencję, uzyskał 76,67 proc. głosów. Frekwencja wynosiła 67,4 proc.
Na drugim miejscu jest kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Paweł Grudinin, który według danych CKW uzyskał 11,2 proc. głosów. Grudinin oświadczył, że wybory ocenia jako nieuczciwe.
belsat.eu, polsatnews.pl
Czytaj więcej