Sklep jak galeria sztuki. Kolejny pomysł przedsiębiorcy w związku z zakazem handlu w niedziele
Jarosław Trzaska jest współwłaścicielem rodzinnego przedsiębiorstwa "Pod Dębem", które posiada trzy sklepy spożywcze pod Warszawą. Przygotowując się na wejście przepisów o zakazie handlu w niedziele przedsiębiorca postanowił rozszerzyć działalność swoich sklepów, umieszczając na ścianach obrazy.
W trzech sklepach Trzaski zawisło w sumie prawie 50 obrazów pędzla Leokadii Nastały, lokalnej artystki.
- Wpadłem na pomysł, aby zainteresować klientów lokalną sztuką. Normalnie niewielu ludzi chodzi do galerii oglądać obrazy, w naszych sklepach mogą obcować z nimi podczas robienia zakupów - tłumaczył w rozmowie z Piaseczno News Trzaska.
Biznesmen nie ukrywa jednak, że nie chodzi tylko o promocję lokalnej sztuki, czy edukację kulturalną klientów. Powód jest o wiele bardziej prozaiczny. Dzięki "wystawie" zorganizowanej w sklepie udało się obejść obowiązujący od niedawna zakaz handlu w niedziele. - To jest reakcja na to, co wymyślił ustawodawca - wyjaśnił przedsiębiorca.
"Działamy dokładnie jak galeria sztuki"
Aby wszystko było zgodne z prawem, zmieniono statut spółki. Zmiany zostały zgłoszone m.in. do KRS.
Właściciel zapewnia, że zmiana sklepu w placówkę kulturalną następuje nie tylko w niedziele objęte zakazem handlu, a wszystkie prezentowane na sklepowych półkach obrazy można normalnie kupić.
- Działamy dokładnie jak galeria sztuki - zapewnił Trzaska, który przekonuje, że choć klienci są początkowo zaskoczeni zmianą wystroju sklepów, to ich reakcje są zazwyczaj pozytywne.
- Chcemy, aby ludzie przychodzili do nas, robili zakupy, a przy okazji oglądali twórczość swoich dzieci, czy sąsiadów, kulturalnie spędzając czas - dodał Jarosław Trzaska.
Piaseczno News, naTemat.pl
Czytaj więcej