Wielotysięczny protest na ulicach Paryża. Francuzi przeciwko zwiększeniu opodatkowania emerytur
Tysiące emerytów wzięły w czwartek udział w pochodzie protestacyjnym na ulicach Paryża przeciwko zwiększeniu z inicjatywy prezydenta Emmanuela Macrona "w imię solidarności międzypokoleniowej" opodatkowania emerytur wyższych niż 1 283 euro miesięcznie. Reforma wdrożona z dniem 1 stycznia dotyczy 60 proc. francuskich emerytów, którzy otrzymują świadczenie przekraczające tę kwotę.
Uzyskane w ten sposób środki mają zostać użyte na zrekompensowanie obniżki składek na fundusz pomocy bezrobotnym i na ubezpieczenie zdrowotne.
Macron w stroju Robin Hooda
Uczestnicy demonstracji zwołanej przez dziewięć francuskich związków zawodowych, w tym Powszechną Konfederację Pracy (CGT) i Siłę Robotniczą (FO), przeszli przez centrum Paryża, protestując przeciwko "wykorzystywaniu" i "wyżymaniu" emerytów.
Na kilku transparentach niesionych przez uczestników pochodu umieszczono wizerunek prezydenta Macrona w stroju Robin Hooda, który zamiast ubogich obdarowuje zrabowanymi pieniędzmi bogatych.
Macron w przemówieniu wygłoszonym w środę w Tours w środkowej Francji do emerytów apelował do nich: "Proszę was o maleńki wysiłek: pomóżcie mi w pobudzeniu francuskiej gospodarki".
Wspólny system dla wszystkich Francuzów
Jest to pierwsza rządowa reforma dokonywana kosztem sektora ludności, który masowo zagłosował na Macrona przeciwko skrajnie prawicowej kandydatce Marine Le Pen.
Rząd francuski zapowiada na lato 2019 roku generalną reformę systemu emerytalnego: 39 obecnych systemów naliczania emerytur ma zastąpić jeden, wspólny dla wszystkich Francuzów.
Francuskie związki zawodowe zwołały na 22 marca strajk urzędników przeciwko rządowym planom likwidacji 120 000 stanowisk urzędniczych w sektorze publicznym.
Tego samego dnia odbędzie się także strajk francuskich kolejarzy.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze