Brutalnie zabił małżeństwo, poważnie ranił dwie córki. Jedna z nich była w ciąży
Dwa zarzuty zabójstwa i dwa usiłowania zabójstwa usłyszał 22-letni mieszkaniec Jarocina, podejrzany o atak nożem na czteroosobową rodzinę w Cerekwicy Starej (woj. wielkopolskie). Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp., za każdy z zarzucanych czynów mężczyźnie grozi od 12 lat do dożywocia.
- Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
"Motywacja zasługująca na szczególne potępienie"
Podejrzanemu - jak wyjaśnił prokurator Meler - postawiono łącznie cztery zarzuty, dwa dotyczą zabójstwa osób w wieku 59 lat, natomiast dwa usiłowania zabójstwa kobiety i nienarodzonego dziecka.
Prokurator Maciej Meler zaznaczył, że choć mężczyzna złożył wyjaśnienia w sprawie, "to jednak motywacja jego działania nie jest klarowna, dlatego będzie podlegała dalszej weryfikacji". Decyzja o tym czy mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany ma zapaść w piątek, ponieważ "zgodnie z procedurą prokurator ma 48 godzin na wystąpienie do sądu z wnioskiem w tej sprawie" - wyjaśnił Meler.
"W związku z motywacją zasługującą na szczególne potępienie", podejrzanemu grozi od 12 lat do dożywotniego więzienia za każdy z zarzuconych mu czynów - poinformował Meler. W innym przypadku - jak wyjaśnił prokurator - dolna granica kary wynosiłaby od ośmiu lat więzienia.
Był pod wpływem alkoholu
Do tragedii doszło w nocy z 14 na 15 marca. 22-letni mieszkaniec gminy Jarocin wszedł do domu jednorodzinnego w Cerekwicy Starej (gm. Jaraczewo) i zaatakował nożem czworo śpiących domowników. Małżeństwo 59-latków zginęło na miejscu, ich dwie córki w wieku 22 i 25 lat z obrażeniami ciała trafiły do szpitala w Jarocinie. 25-latka była w 37. tygodniu ciąży, a domniemany napastnik to jej były partner.
Podejrzany w ciągu godziny został zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał 0,5 promila w wydychanym powietrzu
Dyrektor medyczny jarocińskiego szpitala Włodzimierz Budzyński powiedział, że ciężarna kobieta, po cesarskim cięciu została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Stan dziecka jest bardzo ciężki.
Siostra ciężarnej ma ranę ciętą twarzy w okolicy żuchwy i policzka. Jej stan lekarze oceniają jako dobry.
W chwili tragedii w domu przebywała również 29-letnia siostra ranionych kobiet z mężem. Według relacji sąsiadów mężczyzna miał około godz. 1:30 wybiec zakrwawiony w piżamie krzycząc: "On nas zaraz zabije, sąsiedzie proszę daj widły".
Noworodek ma ranę kłutą klatki piersiowej
Dziecko po cięciu cesarskim natychmiast przewieziono do ostrowskiego szpitala na oddział noworodkowy. Dziecko urodziło się z ciężkim niedotlenieniem mózgu. - Nie wiadomo czy przeżyje - powiedział Dariusz Bierła, dyrektor szpitala w Ostrowiu Wielkopolskim.
Dr Adam Stangred, rzecznik prasowy ostrowskiego szpitala, poinformował, że noworodek ma ranę kłutą klatki piersiowej, jest w stanie bardzo ciężkim i trwa walka o życie dziecka.
- Dziecko aktualnie przebywa na oddziale neonatologii, jest w stanie ogólnie krytycznym ze względu na obrażenia klatki piersiowej, których doznał. Przeszedł pilny zabieg operacyjny, aktualnie jest w wprowadzony w stan hipotermii - poinformował Bierła.
- Efektem hipotermii ma być zregenerowanie mózgu, ale trzeba powiedzieć jasno, że na ten moment stan dziecka jest krytyczny. Rokowanie jest bardzo niepewne - dodał dyrektor szpitala.
Mieszkańcy wstrząśnięci mordem
Sąsiedzi zamordowanych są zszokowani.
– Jestem w szoku. Nic nie zapowiadało tej tragedii, przecież to spokojna rodzina! - powiedziała portalowi wlkp24.info Monika Pawlicka, sołtys wsi Cerekwica Stara.
"Nie był notowany"
- Wcześniej (sprawca napaści - red.) nie był notowany i nigdy nie było skarg na niego ze strony zaatakowanej rodziny - powiedziała rzeczniczka jarocińskiej policji Agnieszka Zaworska
Zgodnie z decyzją prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp., śledztwo w sprawie ataku nożownika w Cerekwicy Starej przejął wydział śledczy miejscowej prokuratury.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler sekcję zwłok małżeństwa 59-latków zaplanowano na czwartek w Poznaniu.
polsatnews.pl, Polsat News, wlkp24.info
Czytaj więcej