Około 30 kandydatów w wyborach w Meksyku zostało zamordowanych
- Około 30 kandydatów w meksykańskich ogólnokrajowych wyborach, które odbędą się 1 lipca, zostało zamordowanych - powiedział minister spraw wewnętrznych Meksyku Alfonso Navarrete Prida. Według szefa MSW ofiary to głównie kandydaci do parlamentu ogólnokrajowego i parlamentów regionalnych.
1 lipca Meksykanie w głosowaniu wybiorą prezydenta, swoich przedstawicieli w parlamencie ogólnokrajowym oraz parlamentach regionalnych, gubernatorów stanów oraz burmistrzów, w tym stołecznego miasta Meksyk.
Grupy przestępcze, w tym kartele narkotykowe, często starają się kontrolować polityków, szczególnie na lokalnym szczeblu - zaznacza agencja dpa, która przytoczyła słowa ministra. Politycy, którzy próbują walczyć z tym procederem, często stają się ofiarami ataków.
Rośnie liczba zabójstw
Liczba zabójstw w Meksyku, w tym zabójstw politycznych, jest wysoka i wciąż rośnie. Meksyk zakończył 2017 rok z największą liczbą morderstw od dwóch dekad.
Wśród najbardziej dotkniętych przemocą meksykańskich stanów są: Guerrero (na południowym zachodzie kraju), Kalifornia Dolna (na Półwyspie Kalifornijskim), Meksyk (środkowa część kraju), Veracruz (położony nad Atlantykiem), Chihuahua (przy granicy z USA).
Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto jest krytykowany za nieskuteczne działania podejmowane w obliczu rosnącej przestępczości.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze