Przyszedł na komisariat i powiedział, że zastrzelił matkę. Tragedia rodzinna w Sokołowie Podlaskim

20-latek zgłosił się na komisariat w poniedziałek. - Do miejsca zamieszkania mężczyzny skierowano patrol policji, który w domu znalazł zwłoki 52-letniej kobiety z raną głowy, prawdopodobnie od strzału z broni palnej - powiedziała w rozmowie z polsatnews.pl st. sierż. Dominika Rozbicka, oficer prasowy policji w Sokołowie Podlaskim.
Na miejscu trwają czynności funkcjonariuszy, pod nadzorem prokuratora. Policja na razie nie ujawnia więcej szczegółów tej tragedii.
Jak nieoficjalnie informuje Radio ZET, kobieta została zastrzelona prawdopodobnie podczas snu z tzw. broni czarnoprochowej, na którą nie potrzeba zezwolenia.
20-latek na razie nie usłyszał zarzutów. Zostanie poddany badaniom krwi pod kątem obecności alkoholu bądź narkotyków.
polsatnews.pl, Radio Zet
Czytaj więcej