Prezydent: źle się stało, że nowela ustawy o IPN została przyjęta w takim momencie
- Źle się stało, że ustawa o IPN została przyjęta w tym właśnie momencie i w takiej formie. W przeddzień Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu - powiedział w poniedziałkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej" prezydent Andrzej Duda. - Ale to naturalne, że żądamy respektowania prawdy historycznej, w tym uczciwej terminologii. To jest dbanie o polską rację stanu. Po to nas wybrano - dodał.
W wywiadzie prezydent powiedział, że w przypadku noweli ustawy o IPN nie rozważał weta. - To nie wrzawa decyduje, czy daną ustawę się podpisuje czy nie. Decydują powody merytoryczne - podkreślił.
Na pytanie, czy rozmawiał z Amerykanami o noweli ustawy o IPN Andrzej Duda odpowiedział: "Nie. Nie poruszył tej kwestii ani prezydent Donald Trump w czasie naszych rozmów w Warszawie, ani sekretarz stanu Rex Tillerson podczas naszego niedawnego spotkania w Belwederze". W dalszej części rozmowy dodał, że "byłby szczerze zdziwiony, gdyby nasze strategiczne relacje ze stanami Zjednoczonymi uległy pogorszeniu w związku z jednym przepisem".
Prezydent: ultimatum USA to fake news
Andrzej Duda nazwał fake newsami informacje, że on i premier Mateusz Morawiecki nie będą wpuszczani do Białego Domu. - Administracja amerykańska oficjalnie i nieoficjalnie dementuje te plotki - powiedział.
MSZ zawiadomiło prokuraturę ws. wycieku niejawnych informacji zawartych w notatce polskiej ambasady w Waszyngtonie. Istnienie notatki o sygnaturze Z-99/2018 potwierdził minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz, jednak nie zgodził się z interpretacjami portalu Onet. Dziennikarze informowali, że dokument mówi o fatalnym stanie relacji polsko-amerykańskich w związku z nowelizacją ustawy o IPN i o nieformalnym zakazie spotkań prezydenta i wiceprezydenta USA z liderami polskich władz, w tym z prezydentem Dudą i premierem Morawieckim.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze